Chodzi o zmienioną w styczniu ub.r. ustawę o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Art. 103 ustawy mówi, że od 1 października 2011 r. zawiesza się emeryturę emerytom, którzy nie rozwiązali stosunku pracy ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Strudziński nadal pracuje w radomskim magistracie. W ub. roku ZUS wstrzymał mu wypłatę emerytury, ponieważ nie zwolnił się z pracy. Nowe przepisy są sprzeczne z konstytucją Podczas rozprawy w sądzie urzędnik przekonywał, że nowe przepisy są sprzeczne z konstytucją. Powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego z 1990 r., Strudziński podkreślał, że konstytucja zakazuje odbierania obywatelom bez stosownego odszkodowania praw słusznie przez nich nabytych. Pełnomocnik ZUS-u Ligia Wójcik podkreślała, że ZUS nie ma możliwości sprawdzenia zgodności przepisów z konstytucją. - ZUS działa na podstawie obowiązującego prawa i na tej podstawie została wydana decyzja o zawieszeniu emerytury - wyjaśniła. Według Strudzińskiego, niektórzy emeryci, aby móc jednocześnie pracować i pobierać emeryturę, zwalniali się pracy, po czym po jednodniowej przerwie, za zgodą pracodawcy, ponownie podpisywali z nim umowę o pracę. On sam - jak wyjaśniał - jako urzędnik takiej możliwości nie ma. Gdyby się bowiem zwolnił i chciał ponownie zatrudnić w urzędzie, musiałby przejść długotrwałą procedurę konkursową, obowiązującą w przypadku jego stanowiska. Sąd oddalił odwołanie radomskiego urzędnika Sędzia Justyna Mazur z Wydziału Pracy Sądu Okręgowego w Radomiu oddaliła odwołanie radomskiego urzędnika. W uzasadnieniu decyzji stwierdziła, że w jego przypadku prawo do emerytury nie zostało uchylone, a jedynie wstrzymano wypłatę świadczenia emerytalnego. - Nie jest to jednoznaczne z naruszeniem prawa nabytego, ponieważ prawo do emerytury nie zostało odebrane. Chodzi jedynie o wstrzymanie wypłaty emerytury - uzasadniała. Sędzia dodała, że Trybunał Konstytucyjny nie akceptuje naruszania praw nabytych, ale nie wyklucza stosowania uregulowań mniej korzystnych, jeśli uzasadnia to sytuacja gospodarcza czy finansowa kraju. Strudziński zapowiedział, że złoży apelację - W związku z tym, że tego rodzaju sytuacja wystąpiła i takie są też motywy uzasadnienia ustawy, która wprowadziła wstrzymanie wypłaty emerytury, trudno powiedzieć, że zapisy te są sprzeczne z przepisami Konstytucji - uzasadniła Mazur. Wyrok jest nieprawomocny. Strudziński zapowiedział, że złoży apelację. Marian Strudziński doprowadził m.in. do powstania bloga dla emerytów, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, jak on. Można tam znaleźć m.in. wzory pozwów.