Do wybuchu, a następnie pożaru doszło w jednym z bloków przy ul. Teligi na warszawskim Ursynowie. Według wstępnych ustaleń wybuchł pięciolitrowy baniak z paliwem. "To był duży wstrząs, wielki huk. Na trawnik wyleciały okna. Aż do teraz mam ciarki" - opowiadała lokalnemu serwisowi Haloursynow sąsiadka z bloku obok. Ursynów. Właściciel mieszkania jest ranny Jak poinformował st. asp. Bogdan Smoter z warszawskiej straży pożarnej, eksplozja miała miejsce w mieszkaniu na dziewiątym piętrze bloku przy ul. Teligi. - Najprawdopodobniej wybuchł baniak z ropopochodną substancją, w wyniku którego doszło do pożaru - powiedział strażak. W akcji gaszenia brały udział cztery zastępy straży pożarnej. - Sytuacja jest opanowana. W wyniku zdarzenia ranny został właściciel mieszkania, który został przewieziony do szpitala - dodał strażak. Na miejscu pracuje też policja. - W chwili obecnej trwają czynności, zmierzające do ustalenia co było przyczyną wybuchu. Policja zabezpiecza teren - powiedziała mł. asp. Iwona Kijowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II. Siła eksplozji wyrwała okno oraz drzwi w sąsiednich lokalach. Jak podaje Haloursynów, pod wpływem pożaru pękły też rury centralnego ogrzewania w budynku.