Uroczystości akademickie pożegnania rektora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego ks. prof. Ryszarda Rumianka rozpoczęły się w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na warszawskich Bielanach. Ks. prof. Ryszard Rumianek zginął 10 kwietnia w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, którym polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele udawała się na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego. Liturgii żałobnej przewodniczył metropolita warszawski i Wielki Kanclerz UKSW ks. abp Kazimierz Nycz. W mszy św. w intencji zmarłego, poza jego rodziną i przyjaciółmi, uczestniczyli biskupi i rektorzy wyższych uczelni. Wśród obecnych był także b. prymas Polski kardynał Józef Glemp. - Patrząc na niego z bliska łatwo można było zrozumieć, jak piękny jest człowiek, kiedy jest człowiekiem - powiedział w homilii jeden z najbliższych przyjaciół zmarłego, metropolita poznański ks. abp Stanisław Gądecki. Podkreślił, że ks. prof. Rumianek był człowiekiem "skromnym, zatroskanym o drugiego człowieka i pełnym optymizmu płynącego z wiary". Metropolita poznański wspomniał także życiowe motto ks. prof. Rumianka, którym była łacińska sentencja "Respice finem". - Cokolwiek czynisz, czyń rozważnie i przewiduj koniec - wyjaśnił jej sens abp Gądecki. - Jego pierwszą cechą rzucającą się w oczy było silnie ukorzeniona rodzinność, serdecznie kochał swoich rodziców, czego sam byłem świadkiem. Od rodziców nauczył się m.in. pokory, która jest potrzebna w każdym ludzkim przedsięwzięciu - wspominał. Abp Gądecki przypomniał też, że ks. prof. Rumianek był harcerzem. - Stąd wywodziło się jego zamiłowanie do spotkań międzyludzkich i ciekawość świata, stąd też wywodził się jego żywy patriotyzm i odpowiedzialność za innych ludzi. Metropolita mówił też, że ks. prof. Rumianek był człowiekiem życzliwym i otwartym dla innych ludzi. - Losy studentów były dla niego rzeczą największej wagi - zauważył. Wśród obecnych na mszy św. byli także minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka, wiceminister edukacji Włodzimierz Marciniak, parlamentarzyści, przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik oraz licznie przybyli studenci, harcerze i mieszkańcy stolicy. Minister nauki Barbara Kudrycka żegnając się z ks. prof. Rumiankiem przypomniała jego słowa z ostatniej październikowej inauguracji roku akademickiego na UKSW. - Pamiętajcie, że czas, który macie, jest więcej niż złotem. Nie możecie go więc marnować i trwonić. Wykorzystujcie go starannie, zwłaszcza na naukę - cytowała słowa zmarłego rektora Kudrycka. Podkreśliła też, że w trakcie pracy ks. prof. Rumianka jako rektora uczelni, UKSW stał się jednym z najpopularniejszych uniwersytetów w Polsce. - Wśród studentów ks. Rumianek był bardzo lubiany. Zachowało się nawet takie powiedzenie "jeżeli nikt ci nie pomoże, to Rumianek ci pomoże". Był wobec nas bezpośredni, nie chował się za tytułami - mówiła przed rozpoczęciem nabożeństwa Justyna, jedna ze studentek Uniwersytetu. Tuż przed rozpoczęciem mszy św. odbyła się uroczystość nadania ks. prof. Rumiankowi Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski. Na trumnie z ciałem tragicznie zmarłego ks. prof. Rumianka, przyozdobionej biało-czerwoną flagą, spoczywały łańcuch i biret rektorski. Ulica Dewajtis, przy której znajduje się kościół z wystawioną trumną tragicznie zmarłego ks. prof. Rumianka, na całej długości przyozdobiona jest białymi i czerwonymi goździkami i lampionami. W jednym z budynków uniwersytetu przy kościele, gdzie odbywała się msza żałobna, wyłożono księgę kondolencyjną. Po mszy św. trumna z ciałem ks. prof. Rumianka zostanie przewieziona do kościoła św. Franciszka z Asyżu na Okęciu, gdzie ok. godz. 14 odbędzie się pogrzebowa msza św., po której nastąpi wyprowadzenie do grobu na cmentarzu w Pyrach.