W uroczystościach bierze udział prezydent Lech Kaczyński. Mszy żałobnej przewodniczy metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, a homilię wygłosi prymas Polski kardynał Józef Glemp. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczą też m.in. marszałek Sejmu Ludwik Dorn, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, a także kardynał Kazimierz Świątek i koadiutor archidiecezji lwowskiej abp Mieczysław Mokrzycki, parlamentarzyści, przedstawiciele rządu oraz Rodzin Katyńskich z całej Polski. Po mszy ciało ks. Peszkowskiego zostanie przewiezione z katedry do krypty zasłużonych Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Ks. prałat Peszkowski zmarł 8 października w szpitalu w Aninie, w wieku 89 lat. Duchowny znany był w Polsce i za granicą z niezłomnej walki o pamięć pomordowanych w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Kapelanem Rodzin Katyńskich ks. Peszkowski był od połowy lat 90. Dzięki jego staraniom udało się doprowadzić do końca budowę cmentarzy w miejscu pochówku polskich ofiar reżimu sowieckiego w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Dbał o to, by pamięć o pomordowanych nie przeminęła i by o tragedii pamiętały też nowe pokolenia. Chcemy podziękować za to wszystko, co zdziałał kapelan Rodzin Katyńskich ks. prałat Zdzisław Peszkowski -powiedział metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz podczas mszy św. żałobnej odprawianej we wtorek w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela. - Wśród wszystkich ważnych funkcji, które pełnił, i wśród wszystkich rzeczy, które uczynił - najważniejszą z punktu widzenia wiary - jest jego kapłańskie posługiwanie - podkreślił abp Nycz. Dodał, że za "to, iż był kapłanem Jezusa Chrystusa, że Najwyższemu Kapłanowi pożyczał swoich rąk, kapłańskich dłoni, serca i rozumu, dziś za to wszystko Panu Bogu dziękujemy". Dzieje życia ks. Peszkowskiego, to synteza losów wielu Polaków - podkreślił prymas Józef Glemp w homilii odczytanej przez bpa pomocniczego warszawskiego Piotra Jareckiego podczas mszy św. żałobnej, odprawianej we wtorek w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela. W homilii prymas przypomniał życiorys kapelana Rodzin Katyńskich ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego, jego losy jako żołnierza, więźnia obozu w Kozielsku i kapłana. - Wielkiej odysei tego obywatela i kapłana nie da się zamknąć w zwykłym kazaniu - dodał prymas. Zaznaczył, że "wymieniając tylko niektóre tytuły, jakie przysługiwały ks. Peszkowskiemu, łatwo się domyślić, jak bogate było jego życie, którym można by obdarzyć kilka życiorysów". Ks. Peszkowski dopominał się o sprawy Polski zawsze i wszędzie(...) Nie lękał się rzeczy trudnych i bolesnych" - ocenił prymas. Trumna z ciałem kapelana Rodzin Katyńskich została złożona we wtorek do krypty zasłużonych Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Kapelan Rodzin Katyńskich spoczął obok poety ks. Jan Twardowskiego. Wcześniej odprawiono krótkie nabożeństwo żałobne. Przed grobem złożono wieńce, m.in. od marszałków Sejmu i Senatu - Ludwika Dorna i Bogdana Borusewicza oraz kwiaty.