Jednorazową opłatę pobierano przy wystawieniu plastikowej karty. Do tej pory wydano aż 800 tys. takich dokumentów, uprawniających do przejazdów komunikacją miejską i korzystania z miejskich parkingów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta orzekł jednak, że jest to niezgodne z prawem. Teraz zarząd transportu musi oddać pieniądze. Kolejek po odbiór 5 złotych jednak nie ma. Zwrot gotówki odbywa się na bieżąco i bez żadnych problemów. Dziś do godz. 13. w budynku ZTM zjawiło się około 60 osób. Zresztą zarząd nie spodziewa się szturmu - pieniądze można bowiem odbierać do końca roku. Funduszy nie zabraknie, bo - jak zapewnia Agnieszka Glapiak z ZTM - pieniądze na ten cel zostały już zarezerwowane.