Przed podpisaniem umowy prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że zakup nowych wagonów dla podziemnej kolejki to jeden z elementów modernizacji taboru warszawskiej komunikacji. - Mamy ponad 800 nowych autobusów, które wyjechały na ulice miasta od roku 2007 (...), do 2012 r. reszta wysokopodłogowych Ikarusów zostanie zastąpiona nowoczesnym taborem (...) Pierwsze 35 nowych tramwajów marki Pesa już jeździ, a reszta ze 186 zamówionych zostanie dostarczona do 2013 r. Oprócz tego jeździ 15, które były wcześniej zamówione w tej samej fabryce, więc razem mamy już 50 nowoczesnych tramwajów. Do końca tego roku przyjedzie też 13 składów Szybkiej Kolei Miejskiej, dedykowanych połączeniu centrum miasta z lotniskiem - wyliczała. Jak dodała, dziś do miejskich spółek, które unowocześniają swój tabor, dołączyło Metro Warszawskie. Zaznaczyła, że miasto podpisało z Metrem Warszawskim, Miejskimi Zakładami Autobusowymi i Tramwajami Warszawskimi wieloletnie umowy na świadczenie usług komunikacyjnych, dzięki czemu spółki te mają zdolność kredytową i nie obciążają bezpośrednio budżetu miasta. Gronkiewicz-Waltz zaznaczyła, że nie zdecydowano jeszcze, w którym kierunku stołeczne metro będzie rozbudowywane, gdy powstanie już odcinek centralny (między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim). Obecnie trwają prace przedprojektowe. - Istnieje nawet taka możliwość, że możemy budować jednocześnie w obu kierunkach, ale oczywiście wtedy nie do końca wszystko, bo aż takich pieniędzy naraz pewnie UE nam nie da - powiedziała. Zaznaczyła, że obecnie środki na budowę metra w trzech czwartych pochodzą z unijnego Funduszu Spójności, a tylko w jednej czwartej z budżetu miasta. Prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk zaznaczył z kolei, że pierwsze 12-15 nowych pociągów, które trafią do stolicy, będą obsługiwać I linię metra, dzięki czemu możliwe będzie zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów - docelowo mają jeździć co 2 minuty. Zwrócił też uwagę, że zgodnie z podpisaną w środę umową spółka będzie mogła w ciągu trzech lat kupić dodatkowe wagony, za kwotę w wysokości 50 proc. wartości kontraktu. Hans-Joerg Grundmann z Siemensa podkreślił z kolei, że dzięki współpracy z nowosądeckim Newagiem, część wagonów będzie montowana w Polsce. Z 35 zamówionych składów tylko pierwsze 10 ma być składana w Wiedniu, później produkcja będzie przeniesiona do Polski. Newag będzie również uczestniczył w serwisowaniu wagonów. Podczas konferencji podkreślono także, że nowe pociągi mogą być poddawane obowiązkowym przeglądom technicznym znacznie rzadziej niż jeżdżące obecnie. Rosyjskie wagony muszą być kontrolowane co 20 godzin, a pociągi Alstomu - co 14 dni. W przypadku Inspiro przeglądy mają odbywać się co 32 tys. km, czyli w przypadku I linii metra - co 3 miesiące. Wartość podpisanej umowy to 1 mld 69 mln zł netto. Cena była głównym kryterium wyboru oferty, ale pod uwagę były brane także zużycie energii elektrycznej (20 proc.), system utrzymania pojazdu (20 proc.), ekologia (8 proc.) oraz wydłużenie gwarancji powyżej 30 miesięcy (2 proc.). Konsorcjum Siemens i Newag otrzymało 100 pkt na 100 możliwych. Z 35 nowych składów 20 ma obsługiwać budowany centralny odcinek II linii podziemnej kolejki (ma być gotowy na przełomie 2013 i 2014 r.), a pozostałe - pierwszą, istniejącą linię. Nowe pociągi będą różnić się od tych, które jeżdżą obecnie; będą jednoprzestrzenne, tzn. nie trzeba będzie wysiadać z pociągu, by przejść do innego wagonu. Zakup 20 z 35 składów, prace projektowe całej II linii metra oraz budowa jej centralnego odcinka mają być dofinansowane ze środków UE. Wniosek złożony przez ratusz w ub. r. opiewa na 5,3 mld zł, a dofinansowanie ma wynieść 2,9 mld zł.