W najbliższych dniach nie prognozujemy dużych opadów deszczu, jednak cały czas spodziewamy się przelotnych opadów i nie możemy liczyć na słoneczną i "suchą" pogodę - powiedział główny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Rafał Bąkowski. Jak powiedział w piątek podczas konferencji prasowej Bąkowski, choć mamy jeszcze astronomiczne lato, to przewidywana temperatura maksymalna na sobotę i niedzielę sięga zaledwie 18 st.-19 st. Celsjusza. - W nocy z soboty na niedzielę na Podlasiu można spodziewać się przymrozków - powiedział synoptyk. Niskie temperatury, przymrozki - to koniec lata? Zgodnie z prognozami IMGW, w nocy z piątku na sobotę opady deszczu sięgną od 1 do 6 mm, ale tylko w wąskim pasie północnym. - W sobotę średnie opady w Polsce wyniosą do 5 mm, a lokalnie na południu do 15 mm. W nocy z soboty na niedzielę z opadami muszą liczyć się województwa południowe i południowo-wschodnie. Tam opady wyniosą one od 5 do 10 mm. W niedzielę przelotne deszcze pojawią się w województwach wschodnich i południowo-wschodnich - wyjaśnił Bąkowski. - Fala wezbraniowa na górnej Wiśle minęła już Kraków i obecnie znajduje się w rejonie miejscowości Popędzynka - powiedział synoptyk. Fala kulminacyjna przez Warszawę przepłynie około 6-7 września i ze wstępnych prognoz wynika, że wyniesie ona około 697 cm. Ulew nie będzie, ale przelotnie może popadać Zapowiedział, że w ciągu najbliższych 2 dni na Wiśle powyżej Krakowa prognozowane jest stopniowe obniżanie się poziomu wody, zaś w środkowych i dolnych odcinkach - dalsze wzrosty. - Jest to związane ze spływem wody z górnych odcinków zlewni - powiedział. W dorzeczu górnej i środkowej Odry prognozowane jest stopniowe opadanie wody. Na dolnej Odrze fala wezbraniowa, minęła Koźle i kieruje się do Krapkowic. - Na terenach nieobwałowanych oczywiście możliwe jest występowanie wody z koryta rzeki. Nie prognozujemy jednak przelania się wody przez wały, bo poziom wody jest zbyt niski, by doszło do takiej sytuacji - zapewnił Bąkowski. Szczegółowa prognoza pogody na 4 i 5 września Europa północno-wschodnia znajdzie się w zasięgu niżu z układem frontów atmosferycznych. Na pozostałym obszarze kontynentu będzie dominował wyż z centrum nad południową Skandynawią. Polska pozostanie pod wpływem tego wyżu. Z północy napłynie zimne arktyczne powietrze - informuje IMiGW. Ciśnienie w południe w Warszawie wyniesie 1009 hPa i będzie rosło. W sobotę rano miejscami rozpogodzenia, w ciągu dnia zachmurzenie umiarkowane i duże, przelotne opady deszczu, zwłaszcza w centrum i na południu kraju. Temp. maks. od 14 do 18 st. Wiatr słaby, zmienny, z przewagą kierunków północnych. W nocy z soboty na niedzielę na południowym wschodzie i południu zachmurzenie umiarkowane i duże, okresami opady deszczu. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie małe i umiarkowane, możliwe przelotne opady deszczu, nad ranem zamglenia i lokalnie mgły. Temp. min. od 4 do 8 st., na południowym wschodzie 8-10 st., w rejonie Zatoki Gdańskiej 14 st., w kotlinach sudeckich i na północnym wschodzie około 3 st., na Mazurach i Suwalszczyźnie miejscami przygruntowe przymrozki do -1 st. Wiatr słaby, północno-wschodni i północny, miejscami zmienny. W sobotę i niedzielę na ciepło nie ma co liczyć W niedzielę w dzień przeważnie zachmurzenie umiarkowane, na wschodzie i południu kraju umiarkowane i duże, okresami opady deszczu. Temp. maks. od 15 do 19 st., na południowym wschodzie 12-14 st., na Podhalu 11 st. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni i północny. W Warszawie w sobotę zachmurzenie umiarkowane, okresami duże, możliwe przelotne opady deszczu. Temp. maks. 16 st. Wiatr słaby, zmienny. W nocy zachmurzenie małe i umiarkowane. Temp. min. 7 st. Wiatr słaby, przeważnie północny. W niedzielę w dzień na ogół pogodnie, po południu możliwe słabe przelotne opady deszczu. Temp. maks. 17 st. Wiatr słaby, północny. Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!