Policjanci z "Kobry" dobrze wiedzieli, kogo zatrzymali. - Mężczyzna był już w przeszłości notowany w związku z kradzieżami z włamaniem do pojazdów - przekazała podinsp. Joanna Węgrzyniak. Do zatrzymania doszło kilka dni temu. "Kobra" uzyskała operacyjnie informację, że 26-latek ukradł w Niemczech mitsubishi outlandera i jedzie nim do Warszawy. - Reakcja operacyjnych z południowopraskiej samochodówki była błyskawiczna - zaznaczyła podinsp. Węgrzyniak. 26-latek usłyszał zarzuty Pojawili się na trasie dojazdowej do stolicy, tam zauważyli białe mitsubishi. - Mężczyzna był bardzo zaskoczony sytuacją. Został zatrzymany, a auto zabezpieczone - podała. Po zatrzymaniu został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Za zarzucany czyn może mu grozić do 10 lat więzienia.