Patronem zakończonego właśnie, jubileuszowego XX Kursu była mistrzyni świata w boksie Agnieszka Rylik, która wręczyła wszystkim paniom dyplomy. Pomysł zorganizowania kursu na którym kobiety mogłoby się nauczyć jak bronić się przed niebezpieczeństwem, zrodził się u policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu w 1999 roku. Na pierwsze zajęcia kobiety przychodziły z wyraźną nieśmiałością. Jednak w Radomiu szybko rozeszła się wieść, że warto wziąć udział w takim kursie. Z kursu na kurs chętnych kobiet przybywało. Zajęcia z paniami prowadzi German Anfinogenov, ceniony trener teakwon-do. Przez osiem lat przeszkolił ponad 1200 kobiet. Pomysł z Radomia stał się fenomenem w skali kraju. Kobiety wyzbyły się oporów, wstydu i zaczęły przychodzić na treningi. W organizację zaangażowała się policja, władze miasta, szkoła, która udostępniła za darmo salę gimnastyczną oraz firma ubezpieczeniowa, która bezpłatnie ubezpiecza panie od nieszczęśliwych wypadków. Jedną z edycji organizatorzy musieli przenieść ze szkolnej sali do hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, ponieważ zgłosiło się prawie 120 kobiet. Na specjalne życzenie pań, na szkoleniu pojawiły się również zagadnienia zakresu obrony koniecznej oraz przemocy domowej. Uczestniczki kursu oprócz zajęć fizycznych biorą udział w spotkaniach z psychologiem, dzięki czemu kobiety podnoszą nie tylko swoją sprawność fizyczną, ale także wiedzę wiktymologiczną i prawną. Średnia wieku uczestniczek zaskoczyła wszystkich. Najstarsza radomianka, która ukończyła kurs samoobrony miała 76 lat. Piotr Twardysko