Bookcrossing, który przetłumaczyć można jako "książkokrążenie" lub "książka w podróży", polega na "uwalnianiu" dzieł, które zbierają kurz w domowych biblioteczkach i zostawianiu ich w miejscach, w których mogą je znaleźć chętni. Koordynatorka otworzyła "półkę bookcrossingową" stworzoną przez FRI Fajne Radio Internetowe w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. W uroczystości uczestniczyli członkowie zarządu województwa świętokrzyskiego oraz licealiści, którzy "uwolnili" swoje książki. Półkę można znaleźć w holu domu kultury. Wśród "uwolnionych" w Kielcach książek jest "Czekając na Godota" Becketta, "O czym szumią wierzby" Grahama, "Taka piękna żałoba" Hrabala, ale także podręcznik do łaciny i repetytorium z immunologii. "Uwolnioną" książkę należy opatrzyć specjalną naklejką i zarejestrować w internecie na stronie www.bookcrossing.pl Dzięki temu można potem śledzić jej losy. Książkę można zostawić w autobusie, pociągu, na parapecie kawiarni lub na specjalnej półce. Według Roszczyk-Niwińskiej, która zajmuje się Bookcrossingiem od 2003 roku, obecnie w Polsce jest około 20 tys. "półek bookcrossingowych", które zlokalizowane są w przeróżnych miejscach. Jedno z nich to Bacówka pod Małą Rawką w Bieszczadach, ale są półki w bibliotekach, klubach studenckich czy naleśnikarniach. "Uwolnione" książki trafiają też do szpitali, domów dziecka czy zakładów karnych. - Dzielenie się książkami jest o wiele lepsze od ich posiadania - przekonywała koordynatorka. Według niej, Bookcrossing w Polsce ma ponad 19 tys. użytkowników. Co roku w czerwcu organizowane są obchody Święta Wolnych Książek. Idea Bookcrossingu narodziła się w Stanach Zjednoczonych. Jej celem jest popularyzacja czytelnictwa i dzielenie się radością czytania z innymi. Koordynacją akcji Bookcrossingu w Kielcach zajmie się FRI Fajne Radio Internetowe. Jest to stacja utworzona kilka miesięcy temu przez samorząd województwa świętokrzyskiego, której program przygotowują studenci i licealiści.