"Wstępne wyniki sekcji zwłok radnego PiS Tomasza Jędrzejczaka wskazują na utonięcie" - przekazał portalowi tvp.info rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Łukasz Łapczyński. "Ostatecznie co do przyczyny śmierci biegli wypowiedzą się w opinii końcowej, po uzyskaniu zleconych badań dodatkowych m.in. histopatologicznych oraz na obecność okrzemek" - zaznaczył.
Łapczyński w rozmowie z portalem podkreślił również, że na obecnym etapie nie można stwierdzić, czy w krwi zmarłego był alkohol. "Musimy poczekać na wyniku badań dodatkowych, otrzymamy je wraz z opinią końcową" - powiedział.
Do tragedii doszło w piątek 18 października na warszawskim Powiślu.
Jak informowało RMF FM, mężczyzna razem z żoną wyszli z koncertu na Torwarze. Tomasz Jędrzejczak miał przejść na drugą stronę ulicy Czerniakowskiej "za potrzebą", a jego żona wrócić do domu. Mężczyzna się w nim nie pojawił.
Kobieta zgłosiła zaginięcie męża następnego dnia. Tego samego dnia ciało radnego zostało wyłowione z Wisły w Porcie Czerniakowskim. Znaleźli je kajakarze i zawiadomili służby. Jak ustalił nieoficjalnie portal tvp.info, ciało miało obrażenia twarzoczaszki.
Zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu. "Wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich" - informował w poniedziałek 21 października Łapczyński.
Tomasz Jędrzejczak był doświadczonym samorządowcem. W Radzie Powiatu Zgierskiego zasiadał już czwartą kadencję. W latach 2006-2010 był członkiem Zarządu Powiatu Zgierskiego. W obecnej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Statutowo-Prawnej. Pochodził z Głowna, miał 52 lata.
Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało wyłączone
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom, niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz w innych serwisach, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.