Jak przekazała portalowi Anna Kędzierzawska z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji, zdarzenie miało miejsce ok. godz. 18.30, w pobliżu szpitala MSWiA. "Przy ul. Wołoskiej doszło do kolizji trzech samochodów: volvo, toyoty i daewoo matiza. Gdy policjanci przyjechali na miejsce (...), kierujący matizem próbował odjechać" - poinformowała. Policjanci szybko zareagowali i zajechali drogę kierowcy. "Ten nie zważając jednak na polecenia, wciąż próbował się oddalić. Odjeżdżając, potrącił policjantkę. Wtedy drugi funkcjonariusz postanowił wykorzystać broń służbową i oddał kilka strzałów w kierunku odjeżdżającego kierowcy" - powiedziała portalowi Kędzierzawska. Potrąconej policjantce nie stało się nic poważnego. "Kierowca matiza odjechał. W okolicy ulicy Miłobędzkiej odnaleźliśmy porzucone auto. Nikogo nie było w środku" - podała policjantka. Teraz trwają poszukiwania kierującego samochodem, w których wykorzystywany jest pies tropiący. "O zdarzeniu została poinformowana prokuratura" - zaznaczyła Kędzierzawska.