Do tragedii doszło w jednym z garaży na terenie osiedla Michałów w Radomiu (woj. mazowieckie). Jak poinformował January Majewski z zespołu prasowego mazowieckiej komendy policji, młodzi ludzie, prawdopodobnie by się dogrzać, siedzieli w samochodzie z włączonym silnikiem, a garaż był zamknięty. Sprawę bada prokurator. Przyczyny śmierci pary nastolatków zostaną ustalone po przeprowadzeniu sekcji zwłok.