Wciąż główną przyczyną wypadków i tragedii na drogach jest bezmyślność, a wręcz głupota kierowców - nadmierna prędkość i wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach to już tylko pochodna. - Dobra pogoda, słońce, sucha jezdnia - wydaje nam się, że możemy przycisnąć gaz maksymalnie. W przypadku 47 osób były to błędy śmiertelne - mówi Mariusz Sokołowski z KGP. Policja informuje, że w weekendy, kiedy tysiące Polaków jadą na urlop lub wracają z wypoczynku, na drogach jest najwięcej patroli, ustawionych radarów i nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami. Słuchaj Faktów RMF.FM