To największe śmietnisko w pobliżu stolicy. Wysokość składowanych tam odpadów sięga już ponad 80 metrów. Za kilka lat trzeba je zamknąć, jednak nikt nie chce, aby pozostało w obecnej postaci. Stąd plan zagospodarowania i wykorzystania tego skrawka leżącego na pograniczu Bemowa, Bielan, Izabelina i Starych Babic. Jeśli zostanie zaakceptowany, wyrzucanie kolejnych śmieci będzie się odbywać już według ustalonego, pod kątem przyszłych inwestycji, planu. Za cztery, może pięć lat powstaną planowane obiekty. Jest jeszcze oczywiście kwestia sfinansowania całego projektu. Jednak te decyzje mają zapaść w późniejszym terminie. Radiowo może być piątym w Polsce wysypiskiem śmieci, zamienionym z powodzeniem w obiekty użyteczności publicznej po stołecznych Szczęśliwicach, poznańskiej Malcie, Bytomiu i Bełchatowie - kończy "Życie Warszawy".