Liczba pasażerów w polskich busach często przekracza liczbę przewidzianych miejsc. Są one rzadko wyposażone w pasy bezpieczeństwa. Ten wypadek powinien wzbudzić refleksję u tych, którzy się poruszają po drogach, ale także u osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu. Nie był to odosobniony przypadek, takie sytuacje zdarzają się częściej. Często zdarza się, iż w busach pasażerskich podróżuje więcej osób niż jest miejsc przewidzianych w dowodzie rejestracyjnym. Szczególnie na krótkich odcinkach lub w miejscowościach turystycznych, gdzie przewoźnicy biorą dodatkowych pasażerów, którzy jadą na stojąco lub półsiedząc. W większości taksówek kierowcy nie zwracają pasażerom uwagi na to, by zapinali pasy. W autobusach i busach pasy są rzadkością, a nawet kiedy pojazdy są w nie wyposażone, rzadko zdarza się, by podróżni je zapinali. Kierowcy nie zwracają na to uwagi. Kolejnym problemem jest nadmierna prędkość i brak wyobraźni o grożących konsekwencjach, które często są tragiczne - stwierdził Fonżychowski. Wiele osób jeździ niesprawnymi samochodami, nie przewozi dzieci w specjalnych fotelikach, nie zapina pasów. Brakuje świadomości społecznej na temat prawdopodobieństwa wypadku i praw fizyki. Konieczna jest edukacja i promocja bezpiecznych postaw na drodze.