Msza święta dziękczynna odbędzie się na terenie Centrum Opatrzności Bożej. - Nie do końca potrafiliśmy dziękować wspólnie w ostatnich dniach, zróbmy to teraz razem w gromkim "Te Deum", czyli "Ciebie Boga sławimy" - powiedział w piątek arcybiskup warszawski Kazimierz Nycz. - Zapraszam wszystkich, którzy w niedzielę będą w Warszawie. Chcemy z tego dnia uczynić święto dziękczynienia całej Polski Panu Bogu za wszystko, co otrzymaliśmy - dodał. Jak podkreślił, ważne jest, by podziękować właśnie w budowanej Świątyni Opatrzności Bożej, która - jak mówił - "jest wotum narodu: nie tylko Kościoła, ale całej Polski". Dzień Dziękczynienia, który ustanowił w ubiegłym roku abp Nycz będzie obchodzony co roku w każdą pierwszą niedzielę czerwca. Zgodnie z programem tegorocznych obchodów, pielgrzymka wyruszy z pl. Piłsudskiego o godz. 8 rano. W południe na Polach Wilanowskich odbędzie się msza święta. Po niej odbędzie się akt dziękczynienia za wolną Polskę. Później organizatorzy zapewnią atrakcje w postaci koncertów (m.in. zespołów Arka Noego, Perfect, Armia), placu zabaw dla dzieci itp. Wieczorem, o godz. 21.37 - modlitwa i iluminacja świątyni. W piątek dziennikarze zostali oprowadzeni po powstającej świątyni, poinformowano również o postępach prac budowlanych. Jak mówił ks. Krzysztof Mindewicz, proboszcz parafii Opatrzności Bożej i wiceprezes Centrum Opatrzności Bożej, zasadnicza świątynia jest "prawie gotowa w stanie surowym w swoim zasadniczym wyglądzie, choć jest jeszcze bez dachu". Na razie powstają konstrukcje podwieszanych betonowych "mostów", które na wysokości 26 metrów nad ziemią będą łączyły poszczególne pylony świątyni. To ważące prawie 800 ton konstrukcje o długości ok. 40 metrów, które na razie zostały wykonane na dole budowli, a wkrótce dzięki unikalnej technice zostaną podwieszone na wysokość ostatniej kondygnacji budowli. W drugiej połowie roku ma rozpocząć się konstrukcja kopuły, która będzie się wieńczyć na wysokości 70 m. Trwają prace nad realizacją muzeum poświęconego papieżowi Janowi Pawłowi II i kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu. We wrześniu nastąpi rozstrzygnięcie konkursu na projekt wystawienniczy w muzeum. Według Piotra Gawła, prezesa Centrum Opatrzności Bożej, będzie ono multimedialne i wykorzystywało "to, co oferuje technika dziś, i co będzie oferować jutro". Według niego, muzeum mogłoby zostać otwarte dla zwiedzających na przełomie lat 2010/2011. - Jesteśmy winni takie muzeum Janowi Pawłowi II i kardynałowi Wyszyńskiemu - powiedział abp Nycz. Podkreślił, że świątynia to miejsce, w którym "cała Polska i wszyscy Polacy, którzy są poza jej granicami, mogli przez całe wieki - bo świątynie buduje się na wieki - dziękować Panu Bogu za wszystko to, co otrzymaliśmy w czasie swego życia". - Chciałbym, byśmy uczyli się tutaj dziękować za wydarzenia historyczne. Z przeszłości tej najdalszej, ale i tej w krótszej perspektywie, która jest wyznacza przez 200 ostatnich lat, od 3 maja. I również w tej perspektywie ostatnich 30 lat - mówił Nycz. - Jesteśmy tym pokoleniem, które przeżyło odzyskanie wolności, poprzedzonej niezwykłymi wydarzeniami. Uczestniczyło w nich i państwo polskie, w znaczeniu narodu, i Kościół, i konkretne osoby, które cierpiały, walczyły za wolność. Wśród tych osób w tym miejscu niewątpliwie należy wymienić dwie: Jana Pawła II, bez którego tego wszystkiego by nie było tak szybko, i kardynała Wyszyńskiego - podkreślił abp Nycz.