O zamknięciu kąpielisk nad Zalewem zadecydował sanepid po tym, jak w zbiorniku zaroiło się od martwych ryb. W tej chwili nad Zalewem Zegrzyńskim jest jeszcze chłodno, więc na razie zakaz kąpieli łamią wyłącznie łabędzie. Zza chmur wyszło już jednak słońce, możliwe więc, że za kilka godzin na plażach zaroi się od wczasowiczów. Czy tablice ostrzegawcze powstrzymają ich przed wejściem do wody? Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Mateusza Wróbla: Pierwsza zapowiedź kłopotów pojawiła się już kilka dni temu, gdy w mazowieckich rzekach zaczęły masowo ginąć ryby. Woda zmieniła kolor i pojawił się nieprzyjemny zapach. Zaalarmowany Inspektorat Ochrony Środowiska po wstępnych badaniach wykluczył zanieczyszczenie chemikaliami. Uznano, że to efekt powodzi na południu kraju, spływu nieczystości do rzek po ulewach, a co za tym idzie również braku tlenu. To on spowodował masowe wymieranie ryb i zanieczyszczenie rzek. Problemem zajął się również wojewódzki sztab kryzysowy. Posłuchaj relacji: W Łódzkiem wykryte w wodzie bakterie wyłączyły między innymi akwen Stawy Stefańskiego i jacuzzi w Wodnym Raju w Łodzi. Zakaz wchodzenia do wody obowiązuje też na zalewie w Opocznie przy ulicy Wałowej i na kąpielisku w Leźnicy Wielkiej. Nie popływamy w Warcie w Załęczu Wielkim, Zakrzówku Szlacheckim i przy polu biwakowym Kępowizna w Kałużach. Zanieczyszczony jest również zalew na Widawce w miejscowości Kodrąb. Posłuchaj relacji reporterki radia RMF FM Agnieszki Wyderki: Słuchaj Faktów RMF.FM