Polska znajdzie się też w cieplejszej masie powietrza. W Bieszczadach w nocy z wtorku na środę temperatura nie przekroczy minus 7 stopni, a w ciągu dnia możliwa jest dodatnia temperatura. Synoptyk Maria Waliniowska ostrzega, że w środę w całym kraju będą panować bardzo trudne warunki atmosferyczne. Najbardziej intensywne opady śniegu wystąpią na południu i wschodzie Polski. W kotlinach karpackich, sudeckich i na wschodzie kraju może przybyć nawet 10 centymetrów śniegu. Wiatr w głębi kraju będzie wiał z prędkością do 75 kilometrów na godzinę, a na wybrzeżu może osiągnąć prędkość nawet 90 kilometrów na godzinę. Silny wiatr może spowodować zawieje i zamiecie śnieżne, a nad morzem tak zwaną cofkę - czyli wlewanie się wody morskiej w głąb lądu. Na trudne warunki muszą się przygotować także kierowcy. Ze szczegółowych prognoz, którymi dysponuje Zarząd Oczyszczania Miasta w Warszawie wynika, że w najbliższą środę stołeczne ulice mogą pokryć się warstwą lodu. Według rzeczniczki Zarządu Oczyszczania Miasta Iwony Fryczyńskiej deszcz, który będzie padał na zmrożoną nawierzchnię, spowoduje gołoledź na jezdniach i chodnikach. Synoptycy zapowiadają, że niewielkie opady śniegu i deszczu ze śniegiem utrzymają się do końca tygodnia. Natomiast silny wiatr powinien się uspokoić już w czwartek. Do niedzieli utrzyma się niewielki mróz. Prognoza pogody dla twojego miasta i regionu. Sprawdź! Zobacz, jak wygląda sytuacja na polskich drogach. Kliknij!