Ulewne deszcze pojawią się w wielu regionach, a zwłaszcza na południu kraju. Najmocniej padać będzie we wtorek i w środę. Wskutek ulew woda może wystąpić z brzegów rzek i rowów melioracyjnych. Niewykluczone są podtopienia. Dolnośląskie: Alarm powodziowy w gminie Radków Po długotrwałych opadach deszczu podniósł się stan wód w dolnośląskich rzekach. W gminie Radków, gdzie z brzegów wystąpiła rzeka Ścinawka, ogłoszono dziś wieczorem alarm powodziowy. Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, najtrudniejsza sytuacja panuje w gminie Radków. "Tam rzeka Ścinawka wystąpiła z koryta i rozlała się na okoliczne pola. Podtopionych zostało ok. 30 gospodarstw". Podtopione zostały podwórka i piwnice gospodarstw. Na miejscu pracują strażacy, którzy pomagają mieszkańcom zabezpieczyć domy. - Obecnie sytuacja w tym rejonie powoli się stabilizuje - powiedział dyżurny. Na terenie Dolnego Śląska pogotowie przeciwpowodziowe wprowadzono w gminie i mieście Bardo, przez które przepływa Nysa Kłodzka. Stany ostrzegawcze zostały przekroczone na 16 wodowskazach w regionie, zaś alarmowe na 6. Bardzo poważna sytuacja na Śląsku Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk ogłosił we wtorek po południu alarm powodziowy w pięciu powiatach regionu oraz w Bielsku Białej - podało jego biuro prasowe. Przed południem wojewoda zdecydował o ogłoszeniu na terenie powiatów: bieruńsko-lędzińskiego, bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, żywieckiego oraz miasta Bielska Białej pogotowia przeciwpowodziowego. Po południu sytuacja stała się na tyle poważna, że trzeba było ogłosić w tych powiatach alarm, co oznacza podniesienie poziomu mobilizacji samorządów oraz wszystkich służb odpowiedzialnych za zapobieganie i zwalczanie powodzi. Ogłaszając alarm wojewoda kierował się przewidywanymi silnymi opadami deszczu. Odnotowano już przekroczenia stanów ostrzegawczych ma posterunkach wodowskazowych, prognozowane jest też przekroczenie stanów alarmowych. - Sytuacja jest bardzo poważna. Stany ostrzegawcze już są przekroczone w kilku punktach, jeśli sytuacja dalej będzie się tak rozwijać, jeszcze tej doby zostaną przekroczone stany alarmowe - powiedział zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego Andrzej Szczeponek. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w województwie śląskim w ciągu najbliższych godzin w wyniku intensywnych opadów deszczu spodziewany jest wzrost poziomu wody w zlewniach Małej Wisły, Przemszy i Soły. Szczeponek poinformował, że poziom wody rośnie bardzo szybko na Białej i Pszczynce. - Sytuacja jest monitorowana, przekazujemy informacje gminom, czekamy też na wieści od nich - dodał Szczeponek. Jak dotąd w regionie nie zanotowano podtopień lub zalań. Według komunikatu IMiGW, w przypadku przekroczenia stanów alarmowych w miejscach nieobwałowanych prawdopodobieństwo wystąpienia wody z koryta wynosi do 90 proc., w przypadku przekroczenia stanów alarmowych w miejscach obwałowanych nie przewiduje się przelania się wody przez koronę wałów. Mocno padać będzie aż do czwartku W związku z obfitymi opadami deszczu w Małopolsce wzrósł poziom wód w rzekach. Alarmy powodziowe ogłoszono w dwóch gminach województwa. Jak informuje wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, alarm powodziowy wprowadzono w gminie Kłaj (powiat wielicki) oraz w gminie Skawina (powiat krakowski). W powiecie myślenickim oraz gminie Łapanów ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe. Stany alarmowe na rzekach przekroczone są w dwóch miejscach: na rzece Szreniawa w Biskupicach o 17 cm oraz na rzece Stryszawka w Suchej Beskidzkiej o 20 cm. Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewidują, że we wtorek w Małopolsce opady deszczu wyniosą 40-50 mm, a lokalnie do 60 mm. W środę w dalszym ciągu prognozowane są opady na poziomie 20-30 mm, a lokalnie do 35 mm. Na intensywne opady deszczu powinni przygotować się także mieszkańcy Mazowsza i województwa łódzkiego. Ostrzeżenia IMiGW dla tych województw obowiązują od rana. W Mazowieckiem przewidywane są opady deszczu rzędu 40-60 litrów na metr kwadratowy w ciągu doby, a lokalnie - nawet do 80 litrów. W województwie łódzkim spaść może w ciągu doby od 30 do 40 litrów, lokalnie - od 50 do 60 litrów na metr kwadratowy. Stany ostrzegawcze, a lokalnie stany okołoalarmowe prognozowane są na wodowskazach Łask (rzeka Grabia) i Lutomiersk (rzeka Ner). Podtopienia, utrudnienia i kłopoty Na Dolnym Śląsku padać ma do godzin porannych w środę. Lokalnie może spaść od 30 do 40 litrów wody na metr kwadratowy. Niewykluczone, że zostaną przekroczone stany ostrzegawcze w rzekach. Lokalnie w zlewniach Olzy, Białej Głuchołaskiej, Kwisy i górnej Nysy Łużyckiej stany alarmowe mogą zostać przekroczone o 10 do 30 cm. W kolejnych dniach także ma nastąpić wzrost poziomu rzek. Nieco mniej intensywnie padać będzie w województwach świętokrzyskim i lubelskim. Spadnie tam około 50-60 l wody na m kw. W Świętokrzyskiem możliwe jest przekroczenie stanów ostrzegawczych w zlewniach Nidy, Czarnej Staszowskiej i Kamiennej i na mniejszych dopływach Wisły. Na Podkarpaciu stany ostrzegawcze mogą zostać lokalnie przekroczone w zlewniach Wisłoki, Wisłoka, Sanu i na mniejszych dopływach Wisły. W województwach, które zostały objęte ostrzeżeniem, mogą wystąpić podtopienia, uszkodzenia dróg i budynków oraz trudności komunikacyjne. Poziom wody rośnie, ostrzegają mieszkańców Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Opolskiego (CZK) ostrzega mieszkańców województwa przed możliwym wzrostem poziomu wód w rzekach Opolszczyzny. Wody w zlewni Białej Głuchołaskiej mogą przekroczyć stan alarmowy nawet o 80 cm. Takie wzrosty są spowodowane opadami deszczu występującymi w zlewni górnej i środkowej Odry. - Od godzin przedpołudniowych we wtorek mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze, a w godzinach popołudniowych alarmowe - ostrzega CZK. Ostrzeżenie ma trzeci - najwyższy - stopień zagrożenia. Największe wzrosty stanów wody prognozowane są w zlewniach Olzy, Białej Głuchołaskiej i na górnej Odrze. W ciągu doby stany wody mogą przekroczyć alarmy o 10 do 80 cm. W pozostałych zlewniach górnej i środkowej Odry stany alarmowe mogą zostać przekroczone o 10 do 50 cm - czytamy w ostrzeżeniu. Padający deszcz i wzrost poziomu rzek może spowodować zagrożenie dla obszarów zalewowych. Szczególnie małe rzeki mogą wystąpić z koryt i spowodować lokalne podtopienia, CZK zaleca mieszkańcom terenów zagrożonych dużą ostrożność, konieczność śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej. Sprawdź prognozę pogody dla twojego miasta i regionu