Nad Dolny Śląsk nadciągają groźne, śnieżne chmury - ostrzega Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu. W sobotę w ciągu dnia śnieg może padać bardzo intensywnie. Według synoptyków z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej padać przestanie dopiero w niedzielę. Efekt załamania pogody to pogarszające się warunki jazdy w całym regionie. Nawierzchnie są mokre, a temperatura wciąż spada. Podlaskie: Trudne warunki na drogach Na drogach województwa podlaskiego, gdzie w nocy spadło niemal 10 cm śniegu, panują trudne warunki jazdy. Na głównych drogach zalega błoto pośniegowe - informują drogowcy. Na drogach krajowych bez przerwy pracuje 27 pługosolarek i 7 pługów. Jazdę kierowcom utrudnia duża ilość błota pośniegowego. Na drogach może być ślisko, bo meteorolodzy zapowiadają kilkanaście stopni mrozu. Zdecydowanie gorzej jest na drogach lokalnych, gdzie w wielu miejscach drogi nie są w ogóle odśnieżone. Tak jest np. na Suwalszczyźnie w okolicach Wiżajn, w jednej z najzimniejszych miejscowości w regionie. Zła sytuacja jest także w największych miastach woj. podlaskiego, w Białymstoku i Suwałkach. Na ulicach zalega śnieg, bo nie wszędzie pracują pługi. Drogi przejezdne, ale miejscami bardzo śliskie Na szczęście, obecnie, trasy krajowe są przejezdne - zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jednak w województwach lubelskim, dolnośląskim, mazowieckim, kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, opolskim oraz podkarpackim jazdę może utrudniać błoto pośniegowe. Znacznie gorzej - na drogach lokalnych. Sporo problemów czeka kierowców na Dolnym Śląsku. Najgorzej jeździ się w kotlinach - Kłodzkiej i Jeleniogórskiej - ostrzega reporterka radia RMF FM Barbara Zielińska. Tam miejscami drogi są białe i bardzo śliskie. Jeśli planujecie dziś wyjazd w góry, nie zapomnijcie zabrać ze sobą łańcuchów na koła. Bez nich nie wjedziecie na kilka odcinków w okolicach Karpacza. Znacznie lepiej jeździ się w okolicach Wrocławia. Tam drogi są czarne, choć - jak ostrzegają policjanci - po nocy odcinki na mostach i wiaduktach mogą być oblodzone, a przez to wyjątkowo niebezpieczne. Dziś podróżowanie utrudniać może pogoda i opady śniegu. W tej chwili nie sypie jedynie na Pomorzu, w Świętokrzyskiem i w Wielkopolsce. W pozostałych częściach kraju można spodziewać się śniegu i śniegu z deszczem. Ale dziś - według zapowiedzi synoptyków - padać będzie niemal w całym kraju. Dodatkowo możliwe są zawieje i zamiecie śnieżne. Podkarpackie: Drogi są przejezdne, ale jest ślisko W sobotę rano wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie na Podkarpaciu były przejezdne, ale miejscami jezdnie mogą być śliskie. - Na większości dróg jest czarna i mokra nawierzchnia, miejscami jednak występuje błoto pośniegowe. Lokalnie drogi mogą być śliskie. W okolicach Jarosławia i Lubaczowa niektóre drogi pokrywa szron - powiedział dyżurny Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, Tadeusz Baran. Rano temperatura powietrza w południowo-wschodniej Polsce wahała się od minus 2 stopni do 0 stopni Celsjusza. Wieje słaby wiatr. Są opady drobnego śniegu w południowych powiatach regionu. Na drogach pracuje ponad 50 pługopiaskarek. Intensywne opady, mróz, zawieje i śnieżne zamiecie - początek Nowego Roku nie zapowiada się zbyt optymistycznie - przynajmniej jeśli chodzi o pogodę, Co przewidują synoptycy na dwa ostatnie dni przerwy świątecznej? Prognoza pogody na sobotę i niedzielę Północna część Europy jest pod wpływem wyżu znad południowej Norwegii. Pozostała część kontynentu jest w zasięgu niżów znad zachodniej Rosji, południowej Ukrainy i Adriatyku z układami frontów atmosferycznych. Polska jest pod wpływem niżu znad Ukrainy, z północnego wschodu zaczyna napływać chłodna polarna masa powietrza. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 989 hPa i będzie rosło. Do Polski napływa polarna masa powietrza W sobotę w Polsce będzie dominować zachmurzenie duże z okresowymi opadami śniegu, które lokalnie (zwłaszcza na krańcach południowo-zachodnich) mogą być o natężeniu umiarkowanym. Temperatura maksymalna od -6 st. C na północnym wschodzie, -3,-2 st. C w centrum i na zachodzie, do -1 st. C w Małopolsce, na Podkarpaciu oraz nad samym morzem. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków północnych, mogący lokalnie powodować zawieje i zamiecie śnieżne. Uwaga na zawieje i zamiecie śnieżne W nocy będzie nadal pochmurno. Okresami opady śniegu, na południu i południowym-zachodzie miejscami dość obfite. Temperatura minimalna od -12, -10 st. C na północnym-wschodzie do -8 ,-5 st. C na przeważającym obszarze kraju, tylko nad Wybrzeżu lokalnie -2, -3 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków północnych. Miejscami zawieje i zamiecie śnieżne. W niedzielę zachmurzenie będzie duże z większymi przejaśnieniami na północnym-wschodzie i na zachodzie kraju. W centrum, na południu oraz na Pomorzu okresami opady śniegu, które lokalnie w górach mogą jeszcze być o natężeniu umiarkowanym. Temperatura maksymalna od -11, -8 st. C na Warmii Mazurach i Suwalszczyźnie do -7, -4 st. C na pozostałym obszarze kraju, tylko nad samym morzem cieplej -3, -2 st. C . Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków północnych. W sobotę w Warszawie będzie zachmurzenie duże z opadami śniegu. Temperatura maksymalna -3 st. C. Wiatr słaby, północny i północno-wschodni. W nocy pochmurno z opadami śniegu. Temperatura minimalna -7 st. C. Wiatr słaby, północno-wschodni. W niedzielę nadal zachmurzenie duże i opady śniegu. Temperatura maksymalna-5 st. C. Wiatr słaby, z kierunków północnych. Prognoza pogody dla twojego miasta i regionu. Sprawdź! Zobacz, jak wygląda sytuacja na polskich drogach. Kliknij! Śnieg spadł już w twoim mieście? Zrób zdjęcia i przyślij je do nas, a my pokażemy je innym!