- Dwie potężne sceny, dużo znaczących gwiazd z zagranicy z Julianem Marleyem na czele, a także czołówka polskich wykonawców. To będzie wielkie święto pozytywnej muzyki, adresowanej do wszystkich - powiedział podczas konferencji prasowej rzecznik Reggaeland Mirosław "Maken" Dzięciołowski. Dodał, iż Julian "JuJu" Marley to artysta, który chociaż kojarzy się w oczywisty sposób z postacią i dorobkiem ojca, tworzy jednak swój własny repertuar i wizerunek, a jego ostatni album "Awake", nominowany do Grammy 2009, udowadnia, że potrafił zmierzyć się z legendą wielkiego Boba Marleya. Właśnie utwory z albumu "Awake" po raz pierwszy w Polsce Julian Marley zaprezentuje na żywo podczas płockiego Reggaeland wraz ze swoją formacją The Uprising. Gwiazdami festiwalu będą także: obchodząca w tym roku 35-lecie działalności grupa Third World z Jamajki, jeden z najstarszych zespołów reggae oraz grupa Midnite z amerykańskich Wysp Dziewiczych, znana z transowych rytmów roots. Wystąpi również wokalista Johnny Clarke - legenda roots, jeden z najpopularniejszych artystów na Jamajce, który zaprezentuje się po raz pierwszy w Polsce, a towarzyszyć mu będzie brytyjska grupa Soothsayers. Rodzimą twórczość reggae przedstawią m.in. Jamal, Natural Dread Killaz, Ras Luta, Maleo Reggae Rockers, Stage of Unity i Jafia Namuel, a także Pajujo, Erijef Massive, Tabu i Fireinthehole. Muzycznym koncertom towarzyszyć będą m.in. warsztaty tańca dancehall, prowadzone przez wicemistrzynię świata Ulę "Afro" Fryc, a także warsztaty bębniarskie, którym przewodzić będzie Ryszard Bazarnik, absolwent Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie perkusji, zafascynowany rytmami afrykańskimi, posiadający kolekcję 180 bębnów. Organizatorzy Reggaeland Festiwal 2010, Positive Music Promotion i World Media, spodziewają się, że w ciągu trzech dni imprezę odwiedzi kilka tysięcy widzów. Dla przyjezdnych przygotowane zostanie w pobliżu scen duże pole namiotowe.