Jak przekazało PAP źródło związane z płockim starostwem, do wypadku doszło, gdy łódź, na której trzech mężczyzn wypłynęło na ryby, wywróciła się. Służby nie ujawniają personaliów osoby poszukiwanej. Rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku st. kpt Edward Mysera poinformował, że wypadek wydarzył się w niedzielę wieczorem na Wiśle powyżej miejscowości Świniary. Akcja przerwana na noc - W wyniku z nieszczęśliwego zdarzenia z łódki wypadli mężczyźni. Osoby postronne udzieliły pomocy jednemu z nich. Drugi wydostał się na brzeg przy pomocy strażaków, natomiast trzeciego mężczyzny nie udało się dotąd odnaleźć. Akcja została przerwana na noc. Zostanie wznowiona jutro rano - powiedział st. kpt Mysera. Rzecznik płockiej straży pożarnej podkreślił, że nurkom udało się zlokalizować łódź, ale w trakcie jej przeszukaniu nie znaleziono tam zaginionego mężczyzny. "W tej chwili łódź jest pod wodą. Została zabezpieczona. Będzie podejmowana dopiero jutro" - dodał st. kpt Mysera. Zaznaczył, iż po otrzymaniu zgłoszenia o wypadku do akcji ratunkowej skierowano jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej, a w poszukiwaniach osoby zaginionej wykorzystano też sonar z jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie. - W sumie na rzece poszukiwania prowadziło sześć łodzi - przekazał st. kpt Mysera.