Festiwal potrwa do 19 października. Na program dziesięciodniowej imprezy złoży się ponad 150 filmów pełnometrażowych - wśród nich obrazy Mike'a Leigh, Sidneya Lumeta, Wong Kar Waia i Takeshiego Kitano - i ponad 80 krótkometrażowych. Projekcje będą się odbywały w Kinotece i w Multikinie Złote Tarasy. Piątkowa inauguracja festiwalu odbędzie się w Złotych Tarasach - w największej sali kinowej w Warszawie, liczącej 777 miejsc. Po uroczystym otwarciu WMFF zaprezentowany zostanie "Walc z Bashirem" - animowany film dokumentalny, który wzbudził bardzo duże zainteresowanie na tegorocznym festiwalu w Cannes. "Walc z Bashirem", zawierający wątki autobiograficzne z życia reżysera Ariego Folmana, to według organizatorów WMFF "poruszająca i przerażająca animacja dotycząca niedawnej historii Bliskiego Wschodu". Pewnej nocy w barze stary przyjaciel opowiada reżyserowi Ariemu powracający koszmar, w którym goni go 26 złych psów. Mężczyźni dochodzą do wniosku, że ma to związek z ich misją w izraelskiej armii podczas intifady libańskiej na początku lat osiemdziesiątych. Zaskoczony Ari uświadamia sobie, że z tego okresu w swoim życiu nie pamięta nic. Zaintrygowany tą "zagadką", postanawia spotkać się i wypytać o to swoich starych kolegów i towarzyszy, rozsianych po całym świecie. Chce poznać prawdę o tamtym czasie, a także o sobie samym. Dialogi w "Walcu z Bashirem" są w języku hebrajskim. Film opatrzono jednak napisami - angielskimi i polskimi. W tym roku WMFF będzie miał pięć sekcji konkursowych: Konkurs Warszawski, Konkurs 1-2, Konkurs europejskich filmów krótkometrażowych, Konkurs "Wolny Duch" oraz Konkurs pełnometrażowych dokumentów. O nagrody walczyć w nich będą m.in. filmy z Bułgarii, Chorwacji, Włoch, Rumunii, Francji, Islandii, Belgii, Węgier, Czech i USA. Polskę reprezentować będą na festiwalu m.in. polsko-niemieckie "33 sceny z życia" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej oraz "Lekcje pana Kuki" w reżyserii Dariusza Gajewskiego. Wiele interesujących filmów pokazanych zostanie poza konkursami. Będą to m.in.: "Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia" Mike'a Leigh (Wielka Brytania, 2008), "Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz" Sidneya Lumeta (USA/Wielka Brytania, 2007), "Popioły czasu: Powrót" Wong Kar Waia (Hongkong, 2008), "Niech żyje reżyser!" Takeshiego Kitano (Japonia, 2007) oraz "Rodzina Savage" Tamary Jenkins (USA, 2007). Na zakończenie 24. WMFF zaprezentowany będzie film "Tulpan" w reż. Siergieja Dworcewoja, uhonorowany nagrodą Un Certain Regard na tegorocznym festiwalu w Cannes. "Tulpan" to wspólna produkcja Niemiec, Szwajcarii, Rosji, Kazachstanu i Polski. Polacy mieli znaczący udział w pracach nad tym filmem - z naszego kraju pochodził cały pion operatorski, na czele którego stała autorka zdjęć Jolanta Dylewska. Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy oraz Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Plus Camerimage w Łodzi zostały umieszczone na liście dwudziestu najważniejszych europejskich festiwali filmowych (obok m.in. Cannes, Berlina i Wenecji) przez prestiżowe pismo "Variety", wydawane w Los Angeles. 24. WMFF odbędzie się pod honorowym patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego oraz prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. W ubiegłym roku główną nagrodą WMFF - Grand Prix Nescafe - uhonorowano chiński film "Nocny pociąg", który wyreżyserował Yinan Diao. Nagrodę Publiczności zdobyła izraelsko-francuska "Wizyta orkiestry" w reżyserii Erana Kolirina.