Łukasz za trzy tygodnie będzie jechał do domu na święta. Za bilet studencki z Warszawy do Lublina zapłaci 21 zł. Wracając po Nowym Roku, ten sam bilet może kosztować 34 zł. - Jak dla mnie, to sporo" - martwi się. Skąd ta różnica? Po 1 stycznia, by korzystać ze zniżki studenckiej, chłopak musi mieć nową legitymację, a wiele wskazuje na to, że jej nie dostanie. "Moja uczelnia dopiero dwa tygodnie temu poinformowała nas o wymianie legitymacji. Jeszcze nie zdążyłem złożyć dokumentów, a nawet jeśli się pospieszę, na roku jest nas tyle, że nie wiem, jak dziekanat zdąży" - mówi Łukasz. Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości z Zarządzania - w której studiuje chłopak - nie potrafi udzielić informacji, czy student dostanie legitymację. Dziekanat odsyła do biura spraw studenckich, a to milczy. Dokument trzeba wymienić, ponieważ na blankietach znajdują się nieaktualne stawki zniżek przysługujących żakom. Te w 2002 r. zmalały z 50 do 37 proc. Uczelnie odwlekały moment wymiany legitymacji i prosiły o wydłużenie terminów, tłumacząc, że resort nauki za późno przygotował wzory. Poza tym część placówek chciała wprowadzić legitymacje elektroniczne - ale poradziły sobie z tym tylko nieliczne, co okazało się dopiero niedawno. W rezultacie większość szkół wyższych dopiero teraz zabrała się do wymiany dokumentów. I już teraz wiedzą, że bez mobilizacji studentów nie zdążą przed styczniem. W krakowskiej Akademii Pedagogicznej - choć dokumenty zbierane są od października - wciąż nie złożyło ich 20 proc. studentów zaocznych. Na UMK w Toruniu dziekanaty pracują pełną parą i wydają legitymacje w dzień, ale ci, którzy nie zgłoszą się do 15 grudnia, będą mogli odebrać je dopiero w styczniu. Jeszcze gorzej sprawa wygląda w szkołach, które zdecydowały się wprowadzić legitymacje elektroniczne: "Wyrobienie takiego dokumentu trwa, a połowa osób jeszcze nie dostarczyła odpowiednich danych" - mówi Małgorzata Porada-Labuda, rzeczniczka Uniwersytetu Wrocławskiego. Tu z wymianą nie zdąży ok. 5 tys. studentów. Na uniwersytetach Warszawskim i Jagiellońskim legitymacji nie wymieniło po blisko 6 tys. żaków. PKP ostrzegają, że ci, którzy w styczniu spróbują jechać ze starym dokumentem, będą karani mandatami. Jeśli jednak dostaną legitymację w ciągu 14 dni po podróży, mogą wystąpić do PKP z reklamacją - czytamy w gazecie "Metro".