W piątek po południu na ul. Stalowej policjanci chcieli zatrzymać samochód do kontroli. - Gdy mężczyzna się nie zatrzymał, funkcjonariusze rozpoczęli pościg. Po kilku minutach BMW się zatrzymało i wysiadł z niego mężczyzna z bronią - powiedział rzecznik KSP Maciej Karczyński. Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, była to broń maszynowa. Funkcjonariusze krzyknęli, by odrzucił ją; kiedy tego nie zrobił - jeden z policjantów wystrzelił ostrzegawczo z broni służbowej. - Wtedy mężczyzna odrzucił broń - dodał rzecznik. Policjanci ustalają teraz kim jest, skąd miał broń i dlaczego uciekał.