Jak poinformowała rzeczniczka mazowieckiej komendy policji w Radomiu Alicja Śledziona, w poszukiwaniach mężczyzn bierze obecnie udział kilkuset policjantów. - Sprawa jest traktowana jako usiłowanie zabójstwa policjantów - powiedziała Śledziona. Dodała, że chociaż zdarzenie miało bardzo groźny przebieg, to na szczęście żaden z policjantów, do których strzelali napastnicy, nie odniósł obrażeń. W czwartek wieczorem na drodze krajowej nr 7 w okolicach Płońska patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli samochód osobowy audi na polskich numerach rejestracyjnych. Gdy auto, w którym podróżowało dwóch mężczyzn, zatrzymało się na wezwanie oddano z niego w kierunku funkcjonariuszy kilka strzałów. Następnie samochód ruszył, taranując po drodze policyjny radiowóz. Gdy policjanci przestrzelili opony uciekającego audi, mężczyźni porzucili auto i zaczęli uciekać pieszo. - Trwają ustalenia, dotyczące ich tożsamości - powiedziała Śledziona. Dodała, że audi, którym jechali napastnicy, nie było rejestrowane jako poszukiwane.