Jak powiedziała IAR szefowa CIOP profesor Danuta Koradecka efektem takiego stresu mogą być choroby serca, wrzody żołądka, migreny czy zaburzenia psychiczne. Efektem mogą być także zaburzenia mięśniowo-szkieletowe. Wiążą się one nie tylko z nieodpowiednią pozycją podczas wykonywanej pracy, czy na przykład długotrwałym, bez robienia przerw siedzeniem przed komputerem. Wpływ na takie zaburzenia ma również stres, pod wpływem którego możemy odczuwać ból w okolicach szyi czy barków. Profesor Koradecka zaznaczyła, że nie da się żyć bez stresu, gdyż jest on wpisany w nasze funkcjonowanie. Można go jednak znacznie łagodzić. Wsparcie pracownikom powinni dawać przełożeni, którzy powinni dbać o przyjazną atmosferę, formułować zadania, oczekiwać ich wykonania, ale nie naruszać przy tym godności człowieka odbierającego polecenia. Niezwykle ważne jest również wsparcie współpracowników, wzajemne szanowanie się, a także wsparcie rodziny. Jeśli któryś z tych trzech elementów się zachwieje, to łatwo jest przejść z obszaru zdrowia w obszar głębokiej niesprawności - podkreśla Danuta Koradecka. Zdaniem profesor najgorzej ze stresem radzą sobie osoby zamknięte, pesymiści, a także osoby, które każdą porażkę przeżywają jak osobisty dramat. Optymiści porażki traktują zazwyczaj jak kolejne wyzwanie.