Od niedzieli obywatele państw członkowskich lecący do innych krajów strefy Schengen nie będą przechodzić kontroli paszportowej. Nadal jednak, tak jak inni pasażerowie, będą musieli poddać się kontroli bezpieczeństwa (obejmującej też bagaże) i odprawie biletowej. Kontrolę bezpieczeństwa będzie prowadzić straż graniczna; pogranicznicy mają jednak nadzieję, że ten obowiązek przejmą od stycznia 2011 inne służby. Polskie lotniska, podobnie jak porty lotnicze innych nowych krajów Schengen, zostaną włączone do strefy w nocy z 29 na 30 marca. Datę wybrano ze względu na zmianę czasu zimowego na letni i zmiany w rozkładzie lotów. Dla pasażerów włączenie lotnisk do układu z Schengen oznaczać będzie przede wszystkim zmianę kolejności kontroli przeprowadzanych na lotniskach. Pierwsze będą tzw. kontrole bezpieczeństwa (pasażerów i bagażu), prowadzić je będą niezależnie od kierunku lotu strażnicy graniczni. Potem przeprowadzane będą kontrole biletowe i, w przypadku lotów do krajów spoza Schengen, paszportowe. - Byliśmy przygotowani do wejścia Polski do Schengen (w nocy z 20 na 21 grudnia) i jesteśmy przygotowani do włączenia do tej strefy lotnisk - zapewnił Elas. Zaznaczył, że największą liczbę funkcjonariuszy SG pochłaniać będzie właśnie kontrola bezpieczeństwa. - Obowiązek ten spoczywać będzie na razie całkowicie na Straży Granicznej. Zapis, który rozdzielał ten obowiązek na dwie służby - SG oraz służby lotniskowe właściwie przestaje istnieć, ponieważ opierał się na podziale lotów na krajowe i międzynarodowe. Teraz będziemy mieć loty wewnątrz i poza Schengen - zaznaczył komendant. Powiedział, że władze lotnisk nie chcą w tej kwestii współpracować z SG. "Mimo, że mają swoje służby, raczej szukają argumentów, żeby nie udzielać nam takiej pomocy. Mamy nadzieję, że będziemy musieli radzić sobie z tym jedynie przez pewien czas. Jest rozpatrywana propozycja nowelizacji prawa lotniczego, zgodnie z którą SG będzie takie kontrole przeprowadzała do pierwszego stycznia 2011 r." - powiedział komendant. Elas podkreślił również, że taki obowiązek wiąże się z istotnymi kosztami ze strony SG, tymczasem - jak zaznaczył - "każdy pasażer płaci za zapewnienie mu bezpieczeństwa, a kwota ta wliczona jest w cenę biletu". - Każda linia lotnicza płaci portom lotniczym pewną kwotę za każdego pasażera, w tym jest coś za zapewnienie bezpieczeństwa. A kto to robi? My - Straż Graniczna - zaznaczył komendant. Jak dodał, tylko do kontroli na warszawskim lotnisku Okęcie (bez Etiudy) potrzebnych będzie ponad 330 funkcjonariuszy. Elas powiedział, że rok 2007 był pierwszym, w którym do służby w SG zgłosiło się mniej chętnych niż funkcjonariuszy, którzy z niej odeszli. - SG jako pracodawca daje pewne warunki oczekując czegoś w zamian i jej atrakcyjność na obecnym rynku pracy na pewno się zmniejszyła, niezależnie od podwyżek (zapisanych w ustawie budżetowej na 2008 r. - powiedział). A tu (na lotniskach - red.) potrzebni są ludzie przeszkoleni - mówił. Jak dodał, taki proces trwa nie krócej niż pół roku. Komendant dobrze ocenił pierwsze trzy miesiące, które już minęły od wejścia Polski do Schengen. - Korzyści się potwierdziły, obawy się nie sprawdziły i tak samo będzie po 30 marca, gdy lotniska staną się lotniskami schengenowskimi - zapewnił. - Dla nas wskaźnikiem jakości naszej pracy i skuteczności jest wskaźnik readmisji (odsyłania przez innych członków układu nielegalnych imigrantów - red.). On ani nie drgnął, jest taki sam jak wcześniej, a nawet nieco niższy - dodał. Jak zaznaczył, liczba zatrzymywanych nielegalnych imigrantów nieznacznie wzrastała przed wejściem Polski do Schengen, ale - podkreślił - było to wywołane obawą przed tym, co stanie się po rozszerzeniem się strefy. Według komendanta, nie zwiększyły się również zagrożenia związane m.in. z przemytem. "W tym okresie (po rozszerzeniu strefy - red.) mieliśmy największe sukcesy w walce z tym rodzajem przestępstw" - powiedział. Jako przykład podał rozbicie w styczniu br. przez Sudecki Oddział SG gangu, zajmującego się nielegalną produkcją płyt CD i DVD. Wartość zabezpieczonego wówczas towaru szacowano na 30 mln zł. Elas poinformował też, że od 21 grudnia 2007 r. do 20 marca br. w ramach SIS (schengenowskiej bazy danych) strażnicy graniczni odnaleźli 2341 osób. Nie wszystkie z nich zostały zatrzymane - tylko 22 były poszukiwane w celu ekstradycji, a większość stanowiły osoby niepożądane na terenie krajów Schengen. Komendant dodał, że przed SG stoją kolejne wyzwania, m.in. zwiększenie liczby przejść na granicy zewnętrznej (z Ukrainą, Białorusią i Rosją), likwidacja placówek na granicy wewnętrznej (z Litwą, Niemcami, Słowacją i Czechami) oraz tworzenie nowych w głębi kraju. - Musimy też stworzyć możliwość przywrócenia kontroli granicznej w sytuacjach nadzwyczajnych; do tego mają służyć m.in. schengen-busy (przewoźne przejścia graniczne - red.). Jesteśmy w trakcie ich zakupu - dodał komendant. Są to specjalne samochody wyposażone w sprzęt niezbędny do przeprowadzania kontroli - np. komputer podłączony do baz danych zawierających m.in. informacje o osobach poszukiwanych, urządzenia do sprawdzania odcisków palców, czy mini laboratoria do wykrywania narkotyków. Komenda Główna SG planuje zakupić ich docelowo 60. SG ma też z czasem przejmować kompetencje m.in. od państwowych inspektorów pracy oraz Służby Celnej związane z kontrolą legalności zatrudnienia cudzoziemców. Chce też przejąć od policji konwojowanie obcokrajowców przez terytorium Polski. To - jak powiedział dyrektor Zarządu Granicznego KGSG Piotr Patla - wymaga jednak wyposażenia pograniczników w nowy sprzęt. - Zastanawiamy się np. nad tak prozaiczną sprawą jak zmiana umundurowania, by było bardziej przystosowane do kontroli drogowych - dodał. Jak wyjaśnił, obecne mundury dobrze sprawdzają się w terenie, gorzej przystosowane są do nowych zadań straży, jak właśnie kontrole drogowe, bezpieczeństwa itd. Według komendanta, konieczna jest także poprawa infrastruktury drogowej. "Nie jest ona obecnie przyjazna dla służb kontrolnych. To nie jest tylko problem SG, ale też innych formacji. Nie mamy parkingów, zjazdów z dróg ekspresowych gdzie takie kontrolę można by bezpiecznie przeprowadzać" - zaznaczył. Układ z Schengen został podpisany 14 czerwca 1985 roku (był modyfikowany w późniejszych latach). W grudniu przyłączyło się do niego dziewięć nowych państw UE. Do strefy tej należą obecnie 24 kraje, oprócz Polski - Austria, Belgia, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Islandia, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Węgry i Włochy.