Za przyjęciem sprawozdań głosowało 38 radnych, przeciw było 13, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Radni taką samą liczbą głosów udzielili absolutorium prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz z tytułu wykonania budżetu za rok 2010. Radny PiS Adam Kwiatkowski podkreślił, że głównymi zarzutami klubu PiS w związku z wykonaniem budżetu są: zbyt droga administracja, niedofinansowanie prawobrzeżnej Warszawy, niezrealizowanie części inwestycji związanych z Euro 2012, np. obwodnicy praskiej. Ze sprawozdania wynika, że deficyt budżetowy m.st. Warszawy w 2010 r. wyniósł 1,65 mld zł. Dochody - 10,45 mld, a wydatki 12,1 mld. W planie budżetowym deficyt w ciągu roku uległ zwiększeniu o 458 mln złotych, czyli o ponad 20 proc. Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że 2010 rok był czasem spowolnienia gospodarczego. - Wiele miast i państw w tym czasie zmieniło swoje budżety, plany - powiedziała. Oceniła, że deficyt w wysokości 1,65 mld złotych to nieduży procent w stosunku do całego budżetu. Ze sprawozdania z wykonania budżetu wynika, że na budowę Trasy Mostu Północnego wydano ponad 500 mln zł, projekt i budowa II linii metra kosztowały ponad 120 mln zł, na Centrum Nauki "Kopernik" wydano 161 mln złotych. Rozbudowa i modernizacja szpitala św. Rodziny wyniosła ponad 38 mln złotych, rozbudowa szpitala praskiego prawie 34 mln złotych - to najdroższe inwestycje z sektorów komunikacji, nauki i zdrowia w 2010 roku. Stołeczny urząd informuje, że największe środki przeznaczono na transport i komunikację - 3,6 mld zł. Zaznaczono, że ponad połowa tej kwoty jest przeznaczana na finansowanie lokalnej komunikacji. - Wpływy z biletów starczyłyby jedynie na finansowanie 35 proc. kosztów komunikacji - podkreślono. Na kolejnych miejscach znalazły się: edukacja - 2,5 mld zł; utrzymanie nieruchomości komunalnych - 1,1 mld złotych; ochrona zdrowia i pomoc społeczna - 1 mld; obsługa mieszkańców - 1 mld, "janosikowe" - czyli wpłata do budżetu państwa na rzecz biedniejszych regionów kraju - 1 mld; kultura - 0,6 mld; sport - 0,4 mld; oczyszczanie i ochrona środowiska - 0,4 mld; bezpieczeństwo - 0,3 mld; obsługa długu - 0,2 mld złotych. Wpływy z CIT wyniosły 535,1 mln zł - to spadek w stosunku do 2009 r. Pierwotnie zakładano, że wyniesie on 790 mln złotych, jednak plan został obniżony o 340 mln. W sprawozdaniu wyjaśniono, że znaczna część CIT pochodzi od firm z sektora usług, a to właśnie te firmy w największym stopniu dotknęło spowolnienie gospodarcze. Wpływy z PIT za ubiegły rok wyniosły 3,4 mld zł i były niższe o ponad 3 proc. w stosunku do roku 2009 i o 74,7 mln niższe niż zaplanowano w budżecie. Wpływy z PIT jest największym źródłem dochodu miasta. - Zachęcamy do płacenia podatków w Warszawie dzięki różnym akcjom i rozwiązaniom, jak dodatkowe punkty przy zapisach do żłobków - podkreśliła prezydent Warszawy. Zaznaczyła, że miastu nie wolno sprawdzać, kto gdzie płaci podatek, gdyż są to tzw. dane wrażliwe. Na budżet stolicy złożyły się także m.in. wpływy z budżetu państwa - 1,7 mld; podatków lokalnych płaconych przez mieszkańców Warszawy - 1,7 mld; z najmu, dzierżawy, sprzedaży, usług - 1,2 mld. Gronkiewicz-Waltz podkreśliła także, że miasto uzyskało środki z emisji obligacji - prawie 1 mld zł; z Banku Rozwoju Rady Europy i Europejskiego Banku Inwestycyjnego uzyskano 0,5 mld, ze środków Unii Europejskiej - 0,4 mld zł. Ze sprawozdania wynika, że zrealizowano jedynie 73,4 proc. planowanych dochodów ze środków w ramach programów UE. Jak podkreślono, w związku ze zmianami harmonogramów realizacji niektórych zadań, część dochodów została przesunięta na następne lata. Największe dofinansowanie uzyskano m.in. na budowę Trasy Mostu Północnego i budowę Centrum Nauki "Kopernik".