(PO) zdobyła 53,18 proc., jej rywal - (PiS) - 46,82 proc. Z wcześniejszego sondażu PBS dla telewizji TVN24 wynika, że 89 proc. popierających w I turze Marka Borowskiego zagłosowało na Gronkiewicz-Waltz. Na Marcinkiewicza głosowało 11 proc. wyborców Borowskiego. - Jestem bardzo wzruszona, chcę podziękować wszystkim warszawiakom, nie zawiodę waszego zaufania - zapowiedziała Gronkiewicz-Waltz. W sztabie odśpiewano jej "Sto lat" i skandowano: "Hanka", "Hanka". - Mam nadzieję, że to zwycięstwo jest zwiastunem powrotu do normalności, zwiastunem zwycięstwa Platformy w Polsce - mówiła Gronkiewicz-Waltz. Podziękowała ona wyborcom, którzy głosowali na nią w I i w II turze, a także tym, którzy poparli ją dopiero w drugim etapie wyborczej rozgrywki. - To są głównie zwolennicy centrolewicy. Dziękuję za kredyt zaufania, obiecuje, że was nie zawiodę - powiedziała. Zwracając się do tych, którzy oddali głos na kandydata PiS Kazimierza Marcinkiewicza zadeklarowała: "będę prezydentem wszystkich warszawiaków". Gronkiewicz zadeklarowała, że jej pierwszą decyzją w stołecznym Ratuszu będzie zmiana statutu, tak aby zdecentralizować zarządzanie Warszawą. Gronkiewicz-Waltz chce też jak najszybciej przeprowadzić audyt menedżerski, czyli dokonać przeglądu rozpoczętych już w stolicy inwestycji. Chce też od początku swojej prezydentury zająć się problemem komunikacji w stolicy. Zapowiada dokończenie budowy Mostu Północnego i przygotowanie pakietu rozwiązań, które "odkorkują" stolicę. Zapowiedziała, że wiceprezydentem Warszawy zostanie Jacek Wojciechowicz, b. burmistrz Wesołej. komentując wstępne wyniki wyborów powiedział, że to "wielki dzień dla warszawiaków". - Wygrała Warszawa - mówił Tusk. Szef PO podziękował za "wzmożona pracę" szefowej warszawskiej Platformy Małgorzacie Kidawie-Błońskiej oraz szefowej mazowieckich struktur PO Ewie Kopacz. - Ale przede wszystkim chce podziękować Hannie Gronkiewicz-Waltz. Ona okazała się kobietą ze stali, ale o wielkim sercu -podkreślił lider Platformy. - Gratuluję pani Hannie Gronkiewicz-Waltz zwycięstwa w tych wyborach, życzę dobrego przewodzenia i kierowania Warszawą - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz. Dodał, że Warszawie życzy "wykorzystania kapitalnej szansy, jaka przed nią stoi". Pełniący obowiązki prezydenta stolicy Marcinkiewicz powiedział, że "jest gotowy do przekazania Warszawy w dobrym stanie, z bardzo dobrym budżetem". Jak dodał, "w tym tygodniu dokona tego przekazania". Marcinkiewicz złożył podziękowania "swojej drużynie, swojemu zespołowi (...) za dwa miesiące ciężkiej pracy". oraz członkom PiS, którzy wspierali go w kampanii. - Myślę, że pokazaliśmy w jaki sposób można być niezależnym politykiem (...), a jednocześnie politykiem lojalnym - powiedział. Premier natomiast podziękował Marcinkiewiczowi za ciężką pracę w kampanii wyborczej. - Przekonaliśmy się, że także w Warszawie możemy się wzmacniać, odnosić sukcesy - powiedział premier. Jak ocenił, "tę pracę trzeba kontynuować". Nawet jeśli - mówił szef rządu - niekorzystny wynik dla kandydata PiS się potwierdzi "musimy pamiętać, że jest to etap naszej drogi". - Z jednej strony mamy PiS, a z drugiej sojusz PO-SLD, (...) mamy byłego prezydenta Kwaśniewskiego znowu na pierwszej linii - mówił szef rządu w niedzielę wieczorem, nawiązując do poparcia, jakiego Kwaśniewski udzielił kandydatce PO przed II turą wyborów. - Jestem pełen optymizmu, my prędzej czy później w tych najważniejszych wyborach zwyciężymy - dodał premier. W sztabie wyborczym Hanny Gronkiewicz-Waltz był reporter RMF FM Paweł Świąder. Posłuchaj: Reakcjom w sztabie Kazimierza Marcinkiewicza przyglądał się Mariusz Piekarski. Posłuchaj: Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy"