Stan warszawskich autobusów komunikacji miejskiej kontrolerzy mają sprawdzać do wieczora. Poprzednia kontrola odbyła się ponad dwa tygodnie temu. Wówczas skontrolowano 27 autobusów. Dowody rejestracyjne zatrzymano w ośmiu przypadkach. - Najczęstsze usterki to wycieki płynów eksploatacyjnych, zbyt duże zużycie bieżnika opon, niedziałające awaryjne otwieranie drzwi, niesprawne oświetlenie, przerdzewiałe schody i pęknięcia szyb czołowych - powiedział rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD) Alvin Gajadhur. Podkreślił, że kontrole przeprowadzane są regularnie i nie mają związku z pożarem autobusu na Trasie Łazienkowskiej na początku kwietnia. Zapowiedział, że w związku z niepokojącymi wynikami kontroli będą one kontynuowane. Rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych (MZA) powiedział, że autobusy, których dowody rejestracyjne zatrzymano w środę, należą do trzech warszawskich przewoźników - MZA, ITS Michalczewski i Mobilis. W godzinach porannego szczytu w Warszawie jeździ łącznie ok. 1400 autobusów należących do czterech przewoźników - MZA, ITS Michalczewski, PKS Grodzisk Mazowiecki oraz Mobilis.