Jako nazwę dla drugiego satelity, który zostanie ukończony w 2013 roku, internauci wybrali imię legendarnego gdańskiego astronoma Heweliusza. Wyniki plebiscytu na imiona dla polskich satelitów opublikowało w czwartek Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Konkursowi na imię pierwszego polskiego satelity towarzyszyły spore emocje. Jeszcze w ostatnim dniu głosowania drugie miejsce w plebiscycie zajmował Ary Sternfeld, urodzony w Sieradzu radziecki pionier kosmonautyki, który obliczył wiele orbit sztucznych satelitów Ziemi. Jednak - jak informuje MNiSW w przekazanym komunikacie - wśród tysięcy uczciwie oddanych głosów odnotowano "próby naruszenia reguł uczciwego głosowania i obejścia elektronicznych zabezpieczeń". Ostatecznie firma czuwająca nad prawidłowym przebiegiem konkursu rekomendowała więc uznanie następujących wyników: Lem - 20 922 głosy; Heweliusz - 5509 głosów; Ary Sternfeld - 3440 głosy; Pan Twardowski - 1965 głosów. Satelity zostaną wybudowane w Centrum Badań Kosmicznych PAN i Centrum Astronomicznym im. M. Kopernika PAN we współpracy z Uniwersytetem w Wiedniu, Politechniką w Grazu, Uniwersytetem w Toronto oraz Uniwersytetem w Montrealu. Na realizację projektu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczyło 14,2 mln zł i jest to pierwszy od 1989 r. duży grant badawczy w dziedzinie astronomii i badań kosmicznych. Satelity są częścią programu Brite.pl. Akronim BRITE pochodzi od angielskiej nazwy międzynarodowego projektu, w ramach którego powstanie statek - "BRIght Target Explorer Constellation". Polskie satelity będą częścią grupy sześciu podobnych obiektów tworzących formację lotną, umieszczoną na orbicie o wysokości 800 km. Ich zadaniem będzie prowadzenie w trybie ciągłym, przez kilka lat, precyzyjnych pomiarów fotometrycznych aż 286 najjaśniejszych gwiazd na niebie.