Mimo że od wczoraj oddycha samodzielnie, to lekarze nie wykluczają, że dzisiaj znów będą musieli podłączyć go do respiratora. Na szczęście na razie wszystkie wyniki badań są dobre. Dziecko dostało też niespodziewany prezent. Ratownik medyczny, który chce pozostać anonimowy, podarował Tomkowi nowego laptopa. Prawdopodobnie zrobił to poruszony wczorajszą informacją o tym, że kiedy chłopiec się przebudził, pierwsze co zobaczył to aparatura, do której jest podłączony. Tomek myślał, że to komputer, o którym marzył, więc o mało co nie wyszedł z łóżka.