Do Teatru Ateneum w Warszawie przybyli m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, aktorzy Krystyna Janda, Maja Komorowska, Olgierd Łukaszewicz, Krzysztof Kolberger, dyrektorzy warszawskich scen i przedstawiciele urzędu miasta. Nad sceną Teatru Ateneum, którego wieloletnim dyrektorem był zmarły na początku marca Gustaw Holoubek, zawisła jego fotografia. Publiczność w ciszy obejrzała projekcję fotografii kilkunastu polskich artystów zmarłych w ostatnich latach - m.in. Gustawa Holoubka, Edwarda Kłosińskiego, Jana Kociniaka, Jerzego Janickiego, Krystyny Feldman, Jacka Chmielnika. Zebranych przywitał dyrektor sceny Zbigniew Libera. - Rok zaczął nam się okrutnie - powiedział Libera, nawiązując do śmierci Holoubka. Poinformował jednocześnie, że funkcję dyrektora artystycznego przejęła w środę, zastępując Holoubka, Izabella Cywińska. Cywińska powiedziała, że chce kontynuować dzieło dwóch ostatnich dyrektorów Teatru Ateneum - Janusza Warmińskiego i Gustawa Holoubka. - Chcę się odwołać do najlepszych tradycji tych dwóch dyrektorów i robić teatr dla inteligencji, oparty na aktorstwie i dobrych tekstach - mówiła dziennikarzom Cywińska. - Cieszę się, że 47. Międzynarodowy Dzień Teatru spędzamy właśnie w tej świątyni teatru, jaką jest stołeczny Teatr Ateneum. Cieszy mnie też, że pałeczkę od Gustawa Holoubka przejęła Izabella Cywińska - powiedział minister kultury Bogdan Zdrojewski. - Byłem dzisiaj pytany, jaka jest kondycja polskiego teatru - nie odpowiem na to pytanie. Minister ma obowiązek pomagać teatrowi, a odpowiedzieć na to pytanie może jedynie publiczność - państwa widzowie - mówił Zdrojewski, życząc artystom satysfakcji z pracy zawodowej i kompletu widzów na przedstawieniach. W imieniu prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz życzenia artystom teatralnym składała zastępca dyrektora Biura Kultury warszawskiego ratusza, Małgorzata Naimska. "Dzisiejszy dzień to święto talentu, intelektu, fantazji. Nieograniczonej wyobraźni" - napisała m.in. Gronkiewicz-Waltz w liście odczytanym przez Naimską. Orędzie z okazji 47. Międzynarodowego Dnia Teatru, napisane przez kanadyjskiego reżysera teatralnego i filmowego, aktora, scenografa i dramatopisarza Roberta Lepage, odczytał Piotr Fronczewski. - Pewnej nocy, w zamierzchłych czasach, w skalistej dolinie, grupa ludzi rozpaliła ognisko, by się ogrzać i snuć opowieści. Nagle ktoś wpadł na pomysł, aby wstać i cieniem zilustrować słowa. Blask płomieni sprawiał, że na skałach pojawiały się sylwetki nadnaturalnej wielkości. Zachwyceni ludzie rozpoznawali bohaterów opowieści: silnego i słabego, oprawcę i ofiarę, boga i śmiertelnika - napisał Lepage. - W naszych czasach światła reflektorów zastąpiły ognisko, a maszyneria teatralna pojawiła się w miejsce kamiennych ścian. (...) Prawdą jest, że igranie z ogniem to wielkie ryzyko, ale także wielka szansa. Można się sparzyć, ale można doznać oświecenia i olśnienia - zauważył Lepage. Międzynarodowy Dzień Teatru ogłoszono z inicjatywy Międzynarodowego Instytutu Teatralnego (ITI) w 1961 r., dla upamiętnienia inauguracji w Paryżu w 1957 r. Teatru Narodów - festiwalu, na którym spotkały się zespoły z obu stron "żelaznej kurtyny". Polski Ośrodek ITI z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru przyznaje nagrody. W tym roku nagrodę za wybitne osiągnięcia w propagowaniu polskiej kultury teatralnej na świecie, czyli Nagrodę im. Stanisława Ignacego Witkiewicza, przyznano Ellen Stewart (USA) - założycielce w 1962 r. słynnego nowojorskiego teatru La Mama, animatorce życia teatralnego. Polskie zespoły teatralne i polscy twórcy od pierwszych lat działalności La Mama często gościli na deskach tego teatru.