W sobotę już przed południem trudno było przecisnąć się między stoiskami. Co chwila tworzyły się nowe zatory i korki, wciąż tworzyły się kolejne kolejki po autograf. Do najbardziej obleganych autorów należeli Jarosław Marek Rymkiewicz (pisarz, który bardzo rzadko udziela się na takich wielkich imprezach), Hanna Krall, Katarzyna Grochola, Małgorzata Szejnert. Gigantyczna kolejka ustawiła się po autografy Wojciecha Cejrowskiego, Beaty Pawlikowskiej i Elżbiety Dzikowskiej. Nie mniej osób pożądało podpisu Kazimierza Kutza i Jerzego Stuhra. Zazwyczaj najwięcej osób stało po podpis Sławomira Mrożka, którego w tym roku na targach nie było. Czytelnicy mogli się jednak pocieszyć przygotowanym na targi przez wydawnictwo Noir Sur Blanc nowym wyborem dzieł Mrożka. Dokonał go Tadeusz Nyczek, dobierając utwory tak, aby tworzyły opowieść o życiu autora i jego czasach. Ta licząca niemal siedemset stron publikacja gromadzi nie tylko najbardziej znane opowiadania i dramaty Mrożka jak "Tango" czy "Emigranci", ale też listy i rysunki. Targową nowością jest też pierwsza powieść znanej poetki Ewy Lipskiej - "Sefer". To opowieść wiedeńskiego psychoterapeuty, który wyrusza do Krakowa, aby tam szukać śladów własnej rodziny. Poetycka opowieść o szukaniu własnych korzeni pełna jest motywów znanych już czytelnikom wierszy Ewy Lipskiej. Opublikowało ją Wydawnictwo Literackie. Powodzeniem cieszy się też niedawno wydana po polsku powieść "Chata" Williama Younga. W USA w ostatnim roku osiągnęła ona status superbestsellera nie schodzącego od miesięcy ze szczytów list najlepiej sprzedających się książek. 5 mln sprzedanych egzemplarzy skłoniło krytyków literackich do snucia rozważań, co takiego szczególnego ma w sobie ta powieść o cierpieniu, szukaniu Boga i sensu życia, którą skromny pracownik prowincjonalnego hotelu napisał dla swojej rodziny i przyjaciół, nie planując wcale publikacji. "Chata" to także przykład sukcesu powieści bez wielkiej akcji promocyjnej. Książka wydana w USA przez początkujące, malutkie wydawnictwo, metodami niemal chałupniczymi, nie miała właściwie żadnej reklamy, poza tym, że czytelnicy wzajemnie ją sobie polecali. W Polsce ukazała się ona nakładem wydawnictwa Nowa Proza. W tym roku na targach po raz pierwszy tak mocno widać zainteresowanie czytelników audiobookami, czyli książkami "do słuchania" - powieściami w interpretacji aktorów. Na kilku stoiskach można za darmo pobrać do telefonu komórkowego obszerne fragmenty audiobooków i akcja ta cieszy się ogromnym powodzeniem. W sobotę na targach było wyjątkowo dużo dzieci, wiele w wieku przed początkiem nauki samodzielnego czytania. Czekało jednak na nie mnóstwo atrakcji - przez cały dzień na kilku stoiskach odbywały się seanse głośnego czytania literatury dziecięcej, na stoisku gościa honorowego targów - Rady Europy - prowadzone były warsztaty internetowe. Pomiędzy stoiskami przeciskały się postacie przebrane za bohaterów bajek m.in. wielki niedźwiedź. Wydawcy rozdawali najmłodszym baloniki, słodycze i rozmaite gadżety traktując to jako inwestycję w wychowanie kolejnego pokolenia czytelników. W niedzielę - ostatniego dnia targów - będzie je można zwiedzać do godziny 17.