Nadzwyczajna sesja rady miasta poświęcona tym problemom zwołana została na wniosek radnych PiS i trwała do późnych godzin wieczornych. Nie podjęto w jej trakcie żadnych uchwał; sesja została przerwana z powodu braku kworum. Radny Dariusz Figura (PiS) podkreślał, że decyzje dotyczące podwyżek stawki opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu miasto podejmuje arbitralnie i tylko w stosunku do niektórych właścicieli nieruchomości. Zaznaczył, że problem ten jest szczególnie dotkliwy dla spółdzielni mieszkaniowych, które zarządzają nie tylko budynkami, ale też terenami zielonymi czy drogami i chodnikami, na które naliczana jest taka sama stawka opłaty. Działania władz miasta dotyczące podwyżek opłat Figura określił mianem represji samorządu względem mieszkańców. Zbigniew Gawron - prezes Stowarzyszenia Konfederacja Warszawska (SKW), zrzeszającego kilkadziesiąt warszawskich spółdzielni mieszkaniowych powiedział, że podwyżki sięgają czasami nawet kilku tysięcy procent. A to jest - w jego ocenie - dramatem dla wielu spółdzielców, którymi często są osoby starsze i samotne, o niskich dochodach. Barbara Różewska z SKW podawała przykłady podwyżek w niektórych spółdzielniach. Według przedstawionych przez nią danych, np. w SM "Tory" opłata za jedno mieszkanie o powierzchni 50 m kw. to po podwyżce prawie 4 tys. zł, gdy obecnie stawka ta wynosi 353 zł. SM "Koło" płaci obecnie za takie mieszkanie 188 zł, po podwyżce byłoby to 2,8 tys. zł. Odnosząc się do tych zarzutów, odpowiedzialny za gospodarkę nieruchomościami wiceprezydent miasta Andrzej Jakubiak argumentował, że skala podwyżek wynika z wieloletnich zaniedbań warszawskiego samorządu oraz znacznego wzrostu wartości nieruchomości w Warszawie w ostatnich latach. Jak powiedział, w niektórych przypadkach stawki opłat za użytkowanie wieczyste nie były aktualizowane nawet kilkanaście lat. Zaznaczył przy tym, że taki stan rzeczy wynika m.in. z faktu, że w stolicy jest ok. 230 tys. nieruchomości na których ustanowione jest użytkowanie wieczyste, więc nie ma możliwości aktualizowania stawki co roku, jak wynikałoby to z ustawy o gospodarce nieruchomościami. Jakubiak podkreślał, że wszystkim, których dotknęły drastyczne podwyżki, przysługuje pełna ochrona prawna - mogą oni odwołać się od decyzji miasta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (obecnie takich odwołań jest w SKO ok. 55 tys.), gdzie mogą przedstawić własny operat szacunkowy dotyczący wartości nieruchomości. Jeśli SKO nie podzieliłoby ich racji - mogą wnieść skargę do sądu. Do czasu rozpatrzenia sprawy opłata pozostaje na niezmienionym poziomie. Wiceprezydent zaznaczył, że zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, osobom, których dochód nie przekracza 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (czyli obecnie 1551,48 zł), udzielana jest 50 proc. bonifikata. Zwrócił także uwagę, że choć wpływy z tytułu opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu stanowią tylko 3 proc. dochodów do budżetu stolicy, to są one jednak ważnym źródłem dochodów dzielnic. Na Ursynowie sięgają one 40 proc. dochodów, na Żoliborzu - 35 proc., a na Mokotowie - 24 proc. Odnosząc się do propozycji spółdzielców dotyczących przekształcania prawa użytkowania wieczystego w prawo własności Jakubiak zaznaczył, że w obecnym stanie prawnym możliwe jest to tylko za pełną odpłatnością. W lutym tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił bowiem uchwałę rady miasta z 2008 r., która przewidywała, iż spółdzielnie mieszkaniowe otrzymają w takim wypadku 60 proc. bonifikatę. Sąd orzekł, że decyzje w sprawie udzielenia bonifikaty nie mogą dotyczyć jednocześnie wszystkich spółdzielni i muszą być podejmowane indywidualnie. Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, opłaty roczne z tytułu użytkowania wieczystego wnosi się do 31 marca, z góry za dany rok. Ustala się je według stawki procentowej od ceny nieruchomości gruntowej. Za nieruchomości oddane na cele mieszkaniowe wynosi ona 1 proc. ceny. Niższa stawka pobierana jest m.in. za nieruchomości oddane na cele obronności i bezpieczeństwa państwa, w tym ochrony przeciwpożarowej i wynosi ona 0,3 proc. Taka sama opłata wnoszona jest za nieruchomości pod budowę obiektów sakralnych czy plebanii oraz przeznaczonych na działalność charytatywną. Wysokość opłaty rocznej może być aktualizowana, jeżeli jej wartość uległa zmianie, jednak nie częściej niż raz w roku. Aktualizacji dokonuje się z urzędu albo na wniosek użytkownika wieczystego, na podstawie wartości nieruchomości określonej przez rzeczoznawcę majątkowego.