Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Przyczyny wybuchu ognia nie są na razie znane. Trwa szacowanie strat. "W akcji gaśniczej wzięło udział dziewięć zastępów straży pożarnej. Trwa dogaszanie pogorzeliska. Strażacy musieli schłodzić zbiornik LPG, który znajdował się na zewnątrz budynku" - powiedział TVN24 kpt. Karol Kroć, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.