W gaszeniu pożaru, który wybuchł wczoraj po godz. 19.00, brało udział ponad 150 strażaków. Trzeba było ewakuować 30 mieszkańców sąsiedniego budynku mieszkalnego. Dogaszanie ognia trwało do rana. Spłonął pawilon, w którym oprócz "Biedronki" mieściła się przychodnia i apteka. Trwa szacowanie strat.