Do awantury pomiędzy nim a 32-letnim Tomaszem T. doszło w warsztacie samochodowym na Zaciszu pod koniec marca. Prawdopodobnie powodem kłótni były pieniądze. W warsztacie policjanci zabezpieczyli ślady krwi i kilka łusek naboi z pistoletu maszynowego. Na początku kwietnia na jednej z posesji w powiecie mińskim policjanci znaleźli pistolet maszynowy , z którego prawdopodobnie został zastrzelony 32-letni mieszkaniec Warszawy. Funkcjonariusze znaleźli tam także należące do zmarłego przedmioty oraz odzież pozostawione przez zabójcę. - Broń została przekazana do badań balistycznych - poinformowała w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prokurator Renata Mazur. Prokuratura przesłuchała w charakterze świadków pięć osób zatrzymanych przez policję w związku z zabójstwem. Śledczy podejrzewali, że osoby te mogły pomóc zabójcy w zacieraniu śladów zbrodni. - Po przesłuchaniu osoby te zostały zwolnione do domu bez przedstawienia zarzutów - powiedział rzeczniczka prokuratury.