Urodziny Jose Carrerasa przypadają 5 grudnia. - Carreras chciałby zaprosić na tę uroczystość do siebie wszystkich swoich fanów. To jest oczywiście przedsięwzięcie nie do zrealizowania, więc Jose postanowił wyjść im naprzeciw. Wyruszy w październiku z Hiszpanii i przez Francję, Austrię dotrze do Polski - powiedziała Elisabeth Fritzsche z managementu artysty. - Mamy też program ekskluzywnego koncertu dla 2500 fanów. Przy akompaniamencie orkiestry symfonicznej, gwiazda światowych scen zaprezentuje największe przeboje muzyki operowej, utwory z legendarnych musicali oraz piękne hiszpańskie i włoskie pieśni - poinformowała Agata Łoszewska z firmy Makroconcert, która przygotowuje występ Carrerasa w Warszawie. Jak przypomniała Łoszewska - "w 1987 roku, w szczycie sławy artysty, zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę limfoblastyczną. Mimo że lekarze dawali mu jedynie 10 proc. szans przeżycia, Carreras nie poddał się. Pokonał chorobę i powrócił do muzyki. Zaangażował się również w działania charytatywne na rzecz walki w chorobami nowotworowymi". Jose Carreras zadebiutował jako ośmiolatek, śpiewając w radiu "La Donna e Mobile" z opery "Rigoletto" Verdiego, a trzy lata później pojawił się już na scenie Gran Teatre del Liceu w Barcelonie. W wieku 28 lat, kiedy większość śpiewaków operowych dopiero zaczyna swoje kariery, Carreras miał już w dorobku 24 główne role w różnych operach w Europie i Ameryce Północnej oraz występy na najbardziej prestiżowych scenach świata, od City Opera w Nowym Jorku poprzez londyńską Covent Garden po mediolańską La Scalę.