W poniedziałek policjanci uzyskali informację, że w jednym z domów pod Piasecznem nieopodal Warszawy mogą znajdować się uzbrojeni mężczyźni. Podejrzewali, że mogą oni szukać odwetu na napastnikach za dokonany kilka dni wcześniej rozbój na jednym z nich. Podczas akcji funkcjonariuszy w ich kierunku padł strzał z broni palnej. Według nieoficjalnych informacji, zatrzymani mężczyźni to pseudokibice Polonii Warszawa, którzy prawdopodobnie szykowali się do starcia z szalikowcami Legii. W domu, w którym doszło do zatrzymań, znaleziono m.in. pistolety, broń gazową, siekiery, maczety i amunicję. - Z naszych ustaleń wynika, że zatrzymane osoby są kibicami Polonii. Nic więcej nie mogę powiedzieć w tej sprawie, bo jesteśmy w trakcie przesłuchań - powiedziała szefowa piaseczyńskiej prokuratury Jolanta Wrońska. Jak dodała, decyzja o ewentualnym skierowaniu do sądu wniosków o areszt zostanie podjęta po zakończeniu wszystkich przesłuchań. Do napadu doszło w ubiegłym tygodniu w nocy. Sprawcy włamali się do domu koło Piaseczna, pobili właściciela i skradli pieniądze, biżuterię, w tym zegarek o łącznej wartości około 70 tys. zł. - Pokrzywdzony w tym rozboju poprosił trzech mężczyzn o pomoc w rozwiązaniu sytuacji, która go spotkała. Policjanci podejrzewają, że jest to sprawa porachunków dwóch grup przestępczych - informował wcześniej Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.