Śmierć mężczyzny zarejestrowały na taśmie trzy kamery. Rafał Z. uderzył podczas skoku o wystającą barierkę komina, popchnięty nagłym podmuchem wiatru. Strażacy za pomocą podnośnika ściągneli zwłoki z wysokości około 40 metrów nad ziemią. Zaraz po wypadku na komin wszedł załamany właściciel firmy produkującej program dla TVP. Na szczęście od samobójstwa odwiódł go policyjny negocjator.