Płótno przedstawiające żołnierza siedzącego na kamieniu miało zostać cztery dni temu sprzedane w jednym ze stołecznych domów aukcyjnych. Obraz Orłowskiego na liście aukcyjnej wytropili policjanci ze specjalnej grupy w Komendzie Głównej Policji, która zajmuje się monitorowaniem domów aukcyjnych oraz galerii i odnajdywaniem zaginionych dzieł sztuki. "Siedzący żołnierz" został wystawiony na aukcji przez prywatnego kolekcjonera za 74 tysiące złotych. Największy problem będzie teraz stanowiło ustalenie, do kogo należy ten obraz, kto jest prawowitym właścicielem, ponieważ ma on za sobą bardzo burzliwe dzieje. Był poszukiwany od 1943 roku. Skradziono go wtedy z niemieckich zbiorów w Poznaniu. Od tamtej pory, przez 67 lat, nie był nigdzie widziany. Wiadomo, że obraz w 1939 roku Niemcy zarekwirowali z Poznańskiego Towarzystwa Nauk. Prawdopodobnie tam właśnie powróci. Słuchaj Faktów RMF.FM