Nawet do 80 proc. kosztów będzie zwracał w tym roku Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) tym, którzy kupią samochód. Wnioski można składać tylko do 31 marca - pisze "Życie Warszawy". W Warszawie niemal nie funkcjonuje specjalistyczny transport niepełnosprawnych. Kilka tysięcy osób poruszających się na wózkach obsługuje tylko siedem starych i zdezelowanych taksówek, które trzeba zamawiać nawet... tydzień przed planowanym kursem. Dlatego m.in. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przygotował kolejną edycję programu "Sprawny dojazd". W jego ramach kilka tysięcy inwalidów będzie mogło kupić własny samochód. - Na realizację programu w tym roku mamy 150 mln zł. To aż o 120 mln więcej niż rok temu - cieszy się Tomasz Leleno, rzecznik PFRON. "Wysokość dofinansowania będzie jednak zależała od liczby osób, które będą się o nie ubiegały. Największe, jakie możemy przyznać, to 80 proc. wartości samochodu - tłumaczy. PFRON da pieniądze na samochody każdej marki, nowe lub używane. Są dwa ograniczenia: auto nie powinno mieć więcej niż trzy lata, a jego cena nie może przekraczać 20 tys. euro. Jak ubiegać się o te pieniądze? "Adresatami programu są pełnoletnie osoby niepełnosprawne, które uczą się lub pracują" - tłumaczy Leleno. "Aby otrzymać pieniądze, muszą one złożyć wniosek do naszej delegatury (w Warszawie znajduje się ona przy ul. Grójeckiej 19/25). Po jego pozytywnym rozpatrzeniu, beneficjent podpisuje umowę, w której zobowiązuje się np. płacić OC i AC przez pięć lat oraz samodzielnie dbać o auto" - dodaje rzecznik PFRON. Kiedy osoba niepełnosprawna już wybierze samochód, jaki chciałaby kupić, informuje o tym PFRON. Następnie wpłaca sprzedającemu 20 proc. wartości auta. Resztę dopłaca fundusz. - Procedura przyznawania dopłat jest skomplikowana, ale może być rozwiązaniem problemów wielu niepełnosprawnych. Nawet tych, którzy są sparaliżowani od pasa w dół i aby prowadzić auto potrzebują specjalistycznego sprzętu - ocenia Izabela Siemaszko ze Stowarzyszenia Kobiet Niepełnosprawnych. Aby skorzystać z pomocy, trzeba złożyć wniosek do 31 marca - czytamy w "Życiu Warszawy".