Sieci handlowe, licząc na poprawę sytuacji gospodarczej, wstrzymywały się bowiem z decyzją o likwidacji do ostatniej chwili. Obroty w handlu detalicznym wciąż jednak spadają i są niższe o 1/3 w porównaniu z minionym rokiem - odnotowuje gazeta. Wiele sieci postanowiło też zweryfikować swoje plany rozwoju, czyli otwarć nowych placówek. Będzie takowych mniej, niż pierwotnie planowano. Powodem są nie tylko kłopoty finansowe, ale i brak wolnych lokali na rynku, bo deweloperzy wstrzymali inwestycje z powodu utrudnionego dostępu do kredytów. Ogółem, liczba sklepów - wynosząca na koniec ub.r. 44,2 tys. - może spaść w tym roku o 5 proc. O tym więcej w publikacji "Gazety Prawnej".