Ostatnio o Sealu jest głośno nie tylko za sprawą jego związku z niemiecką modelką Heidi Klum, ale również z powodu najnowszej pyty pt. System. Jego piąty studyjny krążek jest powrotem do mocnych beatów. Pełne energii utwory, takie jak Amazing, od razu wpadają w ucho i wypełniają pozytywną energią. Seal, w którego żyłach płynie krew brazylijska i nigeryjska, urodził się w 1963 roku w Londynie. Skończył college, pracował jako elektryk, próbował swoich sił w projektowaniu skórzanej odzieży, a dorabiał śpiewaniem w angielskich barach i klubach. Tak rozpoczęła się jego przygoda z muzyką. Jakiś czas później zaczął występować poza granicami kraju. Pierwsze kroki stawiał w Japonii jako członek kapeli Push, następnie związał się na krótko z tajskim zespołem bluesowym, aby w końcu w pojedynkę podróżować po Indiach. Azja była piękna i ciekawa, ale tęsknota za ojczyzną przeważyła. Po powrocie do Anglii Seal spotkał znanego twórcę techno i house Adama Tinley'a znanego jako Adamski i to właśnie ten moment stał się przełomowy w życiu artysty. Współpraca zaowocowała rewelacyjnym utworem Killer, do którego Seal napisał tekst i do którego użyczył swojego wokalu. Nie tylko oryginał z 1990 roku, ale również jego cover w wykonaniu ATB stały się wielkimi przebojami. Seal nie musiał długo czekać na indywidualny sukces. Już w 1991 roku jego debiutancki singiel pt. Crazy zdobył szczyty list przebojów po obu stronach Atlantyku, a cały album rozszedł się w ilości ponad 3 milionów egzemplarzy. Kolejny rok przyniósł mu aż trzy nagrody Brit Awards - najlepszy teledysk, najlepszy brytyjski solista i album roku. Po raz pierwszy w historii akademii jeden wykonawca zgarnął aż 3 statuetki. Następne albumy tylko poszerzały fenomenalny sukces tego brytyjskiego piosenkarza i kompozytora. Docenili go nie tylko krytycy i fani, ale również filmowcy. Któż nie zna takich utworów jak Fly like an eagle z Kosmicznego Meczu, czy Kiss from a Rose z Batman Forever. Ten ostatni utrzymywał się przez 45 tygodni na amerykańskiej pop liście, z czego 12 na pierwszym miejscu oraz przyniósł artyście dwie nagrody Grammy. Piąty krążek Seal'a System pojawił się w sprzedaży pod koniec ubiegłego roku. Jest to mieszanka mocnych beatów i wpadających w ucho melodii, połączenie akustycznej gitary z elektroniką, a wszystko to wypełnione jednym z najlepszych głosów w przemyśle muzycznym. 3. lipca, godz. 21. Wejście od godz. 18. Park Sowińskiego w Warszawie. Ceny biletów: 120 i 160 zł oraz VIP (drinki, przekąski + gadżety) 250 zł.