Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Jak poinformował w czwartek Karol Jakubowski z zespołu prasowego stołecznej policji, funkcjonariuszy zaalarmował jeden z pacjentów. "Zadzwonił na telefon alarmowy twierdząc, że w jednym ze szpitali na Ochocie przyjmuje pijany mężczyzna" - dodał. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, Radosław O. próbował akurat założyć jednemu z pacjentów gips. - Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Okazało się, że ma ponad 2,4 promile we krwi. Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Jak tylko wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany - powiedział Jakubowski. Mężczyzna prawdopodobnie będzie odpowiadał za narażenie na niebezpieczeństwo zdrowia pacjentów.