Ewelina Suska - rzecznik prasowy poznańskiego Sanepidu przestrzega przed medycznymi skutkami takich zabiegów czyli możliwością zakażenia groźnymi chorobami. Zaznaczyła, że nie można wykluczyć, iż podczas usuwania przez rybki martwego naskórka dojdzie do naruszenia ciągłości tkanek czyli skaleczenia. Wówczas może dojść do zakażenia zapaleniem wątroby typu B, C oraz wirusem HIV. Dodała, że można zarazić się gronkowcem, chorobami takimi jak ziarniak basenu pływackiego lub zapalenie mieszków włosowych. Doktor Paweł Grzesiowski z Instytutu Profilaktyki Zakażeń podkreślił, że do końca nie wiemy, jak dużym zagrożeniem są zabiegi kosmetyczne z użyciem rybek z gatunku Garra Rufa. Wyjaśnił, że woda, w której trzymane są nogi lub ręce podczas zabiegu kosmetycznego, nie jest jałowa. Dlatego, gdy dojdzie do naruszenia ciągłości tkanek przez rybki może dojść do zakażenia. Podkreślił, że w gabinecie kosmetycznym nie da się zapewnić sterylnych warunków, bo nie jest możliwa sterylizacja wody i rybek. Negatywne opinie dotyczące zabiegów kosmetycznych z użyciem rybek Garra Rufa wydał Główny Inspektor Sanitarny, Państwowy Zakład Higieny i krajowy konsultant w dziedzinie dermatologii i wenerologii.