- Mieszkańcy Ursynowa mogą odczuć większy hałas z powodu przelatujących nad nimi samolotów. Na skutek silnego bocznego wiatru wszystkie maszyny podchodzą do lądowania na krótszej drodze startowej, czyli od strony Ursynowa - powiedział Wnuk. Dodał, że starty odbywają się z kolei w kierunku Ursusa. Jak powiedział Wnuk, jak na razie z powodu wiatru nie ma większych opóźnień w rozkładzie lotów samolotów. Meteorolodzy ostrzegają przed silnym poniedziałkowym wiatrem, osiągającym 80 km/h, a w Tatrach i Sudetach - nawet 100-150 km/godz. Silnie ma wiać zwłaszcza na zachodzie i północy kraju. Na Bałtyku - sztorm.